Niezapomniane wakacje (I-III)
Data: 27.04.2023,
Kategorie:
Geje
Autor: YGray
... usłyszałem:- Dłużej nie mogę, jesteś wspaniały, słodziaku. – Podniósł się wysuwając delikatnie ze mnie swoje palce. – Zaraz skończę, więc przesuwaj językiem po czubku, kiedy dojdziesz do góry, dobrze? – Skinąłem tylko głową znowu wpatrując się w jego twarz, oczy. – Ooo, tak, właśnie tak, słodziaku. – Jedną ręką opierał się o kabinę, a ja z zapałem ssałem i lizałem główkę jego członka, towarzyszyły mi tylko jęki i dźwięk urywanego oddechu. – Wysuń język! – Odezwał się ochryple przesuwając dłoń z tyłu mojej głowy przez policzek, aż do ust i objął swojego oślinionego kutasa. Posłusznie wykonałem polecenie, wysuwając język. Podczas, gdy głaskał i pieścił dłońmi ten młodzieńczy, naprężony do granic wytrzymałości osprzęt wzięło mnie na rozmyślania. Myślałem o tym, że ta gładka, całkowicie napięta, różowa skóra na samym czubku jest szczególnie miła i delikatna w dotyku, gdy tak napiera na mój język. Jego dłoń nabrała szybkości, aż rozmyła się i wkrótce patrzyłem, jak przez całe ciało Daniela przechodzą konwulsje, gdy pochylał się nade mną stękając. Usłyszałem szybkie, urwane westchnięcie, ostry wdech. Objąłem ustami główkę, oblizując ją, a potem oplatając językiem aksamitną w dotyku skórę. Po chwili w moich ustach rozszedł się delikatny słodko-kwaśny, a zarazem słony smak.Nieprzerwanie ssałem i połykałem wypływający nektar. Byłem, jak uzależniony, nie potrafiłem się opanować. Daniel cały się telepał, przy czym głośno oddychał przytrzymując się kafelek i kabiny. Można było zauważyć, ...
... że trzyma się na nogach ostatkami sił. Mięśnie nóg i pośladków, które obejmowałem bez przerwy drgały, a dłonie ześlizgiwały się w dół. Ostre syknięcie i dłoń na moim podbródku wyrwały mnie z transu.- Chodź tu… chodź do mnie. – Ochrypły, wycieńczony głos kuzyna rozszedł się po kabinie. – Chcę Cię…Przyciągany jego słowami i dłonią spróbowałem wstać, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Były całe odrętwiałe od przebywania w jednej pozycji. Dopiero teraz uświadomiłem sobie, jak długo klęczałem oraz jak bardzo byłem skupiony na dawaniu przyjemności, że nawet nie odczuwałem bólu, czy mrowienia nóg. Z niemałą pomocą kuzyna udało mi się wstać i utrzymać na nogach. Nasze starania, żebym podniósł się musiały wyglądać przynajmniej komicznie, a na pewno żenująco.Daniel od razu wpił się w moje usta, jakby z utęsknieniem. Zaczął niespiesznie mnie całować, co chwilę zlizując resztki spermy na mojej twarzy, czy ślinę spływającą mi z kącików ust. Delikatnie wpychał język, za każdym razem głębiej, zapraszając do wspólnego tańca zmysłów. Lewą ręką obejmował mnie na wskroś, trzymając dłonią pośladki, które zaczął masować. W tej pozycji nasze podbrzusza, torsy całkowicie się skleiły. Napierał na mnie całym swoim ciałem, wciskając mnie w kabinę.Poczułem na sobie strumień wody. Musiał prawą ręką odkręcić prysznic – pomyślałem i zaraz z powrotem wróciłem do rozkoszowania się przerywanym krótkimi, szarpanymi oddechami pocałunkiem. Jego palce zaczęły drażnić moją dziurkę, w tym samym momencie wplótł w ...