Agnieszka (II)
Data: 06.05.2023,
Kategorie:
Romantyczne
Autor: Zenek Kredens
... podkolanówki, i zielonkawą spódniczkę od Tomka. Była w komplecie z „bluzką”, która w zasadzie bardziej przypominała sportowy stanik, była tak skromna. Ale Tomek wszedł do pokoju i powiedział:
-Pięknie wyglądasz kotku, ale poprosiłbym Cię, żebyś ubrała się tak, jak nie wypada sekretarce. Ubierz się dla mnie, a nie dla tego kolegi, dobrze? - wiedziałam już, że chce, żebym założyła nową rzecz. Znaleźliśmy z Tomkiem w Internecie i zamówiliśmy sukienkę, jeśli można to tak nazwać, która miała czarne ramiączka, biały materiał, który zakrywał stanik, a niżej, bo bokach a'la lateksowy materiał, a w środku z przodu i z tyłu mocno prześwitującą czarną tkaninę. Oczywiście, jak już czytacie, oznacza to, że widać było mój brzuch, majtki i pupę, ale założyłam duże, ciemne figi, które zakrywały co potrzeba. Może i wyglądałam nieprzyzwoicie, ale robiłam to dla Tomka..
Tomek założył granatowy garnitur, pomogłam mu zapiąć pasek – w końcu tak często go odpinam, a zapinać nie miałam jeszcze okazji i czekaliśmy na tego kolegę. Równo o 18 pukanie do drzwi przerwało nasz pocałunek i poszłam otworzyć drzwi Mateuszowi. Myślę sobie, głowa i cycki do góry, tyłek wypięty, muszę zrobić dobre wrażenie. Poprawiłam jeszcze cycki, żeby odsłonić jak najwięcej i otworzyłam. Wyglądał bardzo dobrze, 180cm wzrostu, troszkę zarośnięty na twarzy, ale bardzo przystojny.
-Dzień dobry, Agnieszka – przedstawiłam się mu.
- Dzień dobry, Mateusz – pocałował mnie w rękę, ale patrzył się w moje specjalnie ...
... przygotowane piersi.
-Proszę wejdź, przywitaj się z Tomkiem.
Zaraz za nim weszła jego sekretarka – zdziwiłam się, Tomek mówił, że jego kolega miał przyjść sam.
-Dzień dobry, jestem Kasia
-Agnieszka, dziewczyna Tomka, bardzo mi miło.
Mimo mojego jawnie erotycznego stroju nie było mi głupio, bo słyszałam, że Kasia z Mateuszem też wyczynia cuda. Usiedliśmy ja z Tomkiem na kanapie, a Mateusz z Kasią naprzeciwko nas w fotelach. Tomek otworzył różowe wino, nalał w pierwszej kolejności Kasi, potem mi, Mateuszowi i sobie. Wypiliśmy po kieliszku i rozmowa zaczęła się kręcić, Tomek zaczął opowiadać, że żyje z dwoma kobietami, a dzięki awansowi może sobie na to pozwolić. Bo jego żona miała duże wymagania, a mi Tomek kupował bardzo dużo ubrań, bielizny erotycznej i prezentów. Gdy wypiliśmy już trochę, Kasia spytała:
-A twój przyjaciel daje radę?
-Agnieszka nie narzeka, a od seksu nie uciekamy, prawda kochanie? - powiedział Tomek kładąc mi ręke na nodze.
-Ale gdybyś miał jeszcze kogoś musiałbyś się zaopatrzyć w jakieś „dopalacze” - żartem rzekła Kasia.
-Na pewno nie, możemy się założyć – zażartował Tomek
-Przyjmuję zakład, mogę zostać tu przez tydzień, zobaczymy czy dasz radę wytrzymać z nami dwiema.
Zapadła cisza. Według mnie takie zachowanie jest zbyt odważne, ale tydzień dzielenia się Tomkiem jakoś zniosę. O cholera, przecież Tomek o tym mi dzisiaj mówił. Musiał wszystko zaplanować..
Tomek odpowiedział:
-dobra ja jutro jadę do domu, wracam w niedzielę ...