Wesele, zona i nieznajomy cz.I
Data: 09.05.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: Mariusz Nowak
... może się położyć. Zadowolony powiedział, że pewnie mu to chwile zajmie, ale się popyta w recepcji. Ania zamknęła drzwi i położyła się spać. Z seksu nici chyba, pomyślałem. Nie miałem zamiaru rezygnować. Zacząłem od pocałunków. Oczywiście na wstępie usłyszałem:- Przestań, wróci i tak nic nie będzie z tego.- Może wróci za 5 minut, może za 15 , a ja jestem tak napalony na Ciebie, że jak dzisiaj cię nie skosztuje i nie wejdę w Ciebie to zwariuję – powiedziałem w desperacji.Nic nie odpowiedziała, a to dobry sygnał. Widziałem jej niezdecydowanie. Ale nie rezygnowałem. Koniec z grą wstępną, pomyślałem. Za nużyłem się pod kołdrę, i rozłożyłem jej nogi od razu delikatnie liżąc jej wzgórek i skórkę nad łechtaczką. Na początku nic, tylko spięte uda i brzuch, kiedy mój język zaczął lizać guziczek kulistymi ruchami i na boki usłyszałem jak jęczy. Wiedziałem, że mogę już działać. Ania zaczęła poruszać biodrami a ja zacząłem lizać ją co raz szybciej, od czasu do czasu penetrując jej wejście do pochwy językiem. Chwyciła mnie za głowę, odchyliła kołdrę i powiedziała, że mam w nią wejść. Dwa razy nie trzeba powtarzać. Mój penis zagłębił się w cieple jej pochwy. Była już mocno rozluźniona. Wszedłem bez żadnego oporu. Zacząłem przyspieszać a Ania szybciej oddychać. Czułem ciepło, jej oddech na swoim uchu. Kiedy już myślałem , że dojdę, znowu pukanie. Pomyślałem, no szlag, zaraz i tak dojdę ale, Ania zesztywniała, spięła się i zaczęła mnie odpychać. Wstałem zaciągnąłem bokserki i wstałem. Nie ...
... zważając na zwód. Otworzyłem drzwi z rozmachem. Stał tam Rafał z kocem i poduszką. Spojrzał na mnie, na dół, na bokserki i się zmieszał. Powiedziałem, żeby wszedł. W tym czasie Ania wstała i poleciała do łazienki. Usłyszałem jak leci woda. Pewnie już się podmywała.Rafał rzucił koc na podłogę i powiedział:- Stary sorry, widzę, że w czymś przeszkodziłem – zerknął na mój zwód i się uśmiechnął.- No tak jak by, o 30 sekund za wcześniej – powiedziałem z grymasem.- Jak chcesz to dokończ ja będę spać jak zabity – powiedział.Nie wierzyłem w to co słyszę. Już sobie wyobraziłem żonę, jak jęczy i przeżywa orgazm przy kimś innym. Zaśmiałem się w myślach.- Taaaa, pewnie Ania będzie zachwycona- powiedziałem z ironią.- Ja nie nalegam, ale nie ma nic przyjemniejszego, niż posłuchać jak się ludzie kochają – też się zaśmiał.Ania wyszła z łazienki, położyła się, zakryła kołdrą i obróciła na drugi bok. Rafał poszedł się myć a ja nie miałem zamiaru odpuścić. Mój sterczący penis przylgnął do pośladków Ani i chwyciłem ją za piersi i powiedziałem:- Słuchaj ja nie wytrzymam, muszę albo zwariuje, pragnę cię, proszę puki się myje nic nie słyszy.- Chyba zwariowałeś, zapomnij – powiedziała Ania.Nie poddając się od razu, położyłem się na niej, podciągnąłem bluzeczkę do jej pępka, opuściłem bokserki na dół i wbiłem go w moją żonę. Była już oczywiście sucha. Jak poszła się myć, to pewnie wszystko umyła i wytarła. Powiedziała, żebym przestał. Czułem jak jest spięta i ciasna, nie chciałem jej zrobić krzywdy. ...