1. Klub Gang Bang (I) – Teoria…


    Data: 29.09.2019, Kategorie: Incest kąpiel, Autor: OlkaLa

    ... stoliku -
    
    -
    
    - zapytał Tomek.
    
    -
    
    -
    
    -
    
    .
    
    -
    
    - wtrącił się Kuba -
    
    .
    
    -
    
    - odpowiedział Krzysiek. Ale Kuba zaczął się śmiać z własnego żartu i nie zwracał na niego uwagi.
    
    -
    
    - powiedział Tomek, ignorując zachowanie Kuby. Znał kręgielnię, o której mówił Krzysiek, i autobusem nie było tak daleko. -
    
    -
    
    -
    
    - powiedział sarkastycznie Edek. –
    
    Cisza.
    
    -
    
    - powiedział Edek, tym razem już mniej sarkastycznie -
    
    Tomek patrzył na niego z pogardą. Nie był przygotowany na udzielenie odpowiedzi na żadne pytania ... w każdym razie jeszcze nie. Cały ten pomysł został wymyślony na miejscu, ale nie mógł dać im znać, że blefuje. Jeśli straciliby szacunek dla jego inteligencji, byłby zgubiony, ponieważ nie miał nic innego, czym mogłoby nakarmić swoje ego i pozycję w grupie. A poza tym, pomysł rozwijał się w interesującym kierunku. Więc instynktownie schował się za pozorami wyższości i pozwolił ciszy działać na swoją korzyść, posyłając Edkowi pobłażliwy uśmiech.
    
    -
    
    -
    
    - Kuba nie mógł się oprzeć żartom. I wszyscy oprócz Bociana wybuchli śmiechem. Jednak poszukiwanie odpowiedzi dobiegło końca. Tomek wpadł na pomysł jak rozwinąć swoją „teorię” ku zadowoleniu swoich kolegów.
    
    - …
    
    Wstał i szybko podszedł do baru, zabrał butelkę piwa od niskiego barmana, który doliczył je do jego rachunku.
    
    Ponownie usiadł i zaczął mówić, nalewając sobie piwa. -
    
    -
    
    – Kuba powiedział to co pomyśleli wszyscy.
    
    Tym razem Tomek uśmiechnął się i spojrzał ...
    ... na nich łagodniej. Skończył piwo w kuflu, nalał sobie z butelki i cicho oznajmił -
    
    Opróżnił kufel i wrócił do baru, zamówił następną butelkę i wrócił do reszty ekipy. Krzysiek poprosił go, aby zaczekał chwilę, podczas gdy on pobiegnie do baru i kupi trzy piwa dla reszty. Był podekscytowany prezentacją Bociana i był pewien, że jego idol ma starannie opracowany plan, który nie może zawieść.
    
    Chłopaki uspokoili się i czekali z napięciem, aż Tomek wyjawi swój plan. Po tym jak mówi i jak się zachowuje widać było, że jest już mocno wstawiony, ale byli do tego przyzwyczajeni. Nie uznawali go za pijanego, dopóki nie stracił przytomności. Nawet wtedy mógł obudzić się za piętnaście minut i znów wrócić do życia.
    
    Hałas w barze stawał się coraz głośniejszy, w miarę jak w piątkowy wieczory tłum osiągnął szczyt. Przeważali mężczyźni, faceci z sąsiedztwa, którzy nocami zatrzymywali się w drodze do domu z pracy na szybkie piwo. Jeden czy drugi był żonaty. Młodsi mężczyźni, poniżej trzydziestki, rozproszeni po barze, głownie słuchali opowieści starszych, stałych bywalców. Zapach dymu i piwa zmieszany w ciemnej chmurze nad pomieszczeniem tworzył ten typowy barowy odór z lekką nutką szczyn.
    
    -
    
    ”
    
    Widział, że byli kompletnie zdziwieni i nic nie rozumieli. Wykorzystał to do zbudowania napięcia i podniesienia swojej pozycji.
    
    -
    
    sposób … - przerwał aby nacieszyć się ich pełnym skupieniem, patrzył jak z napięciem wyczekują każdego kolejnego słowa - …
    
    Trzy głowy przytaknęły. ...
«1...3456»