1. Korepetycje Piotrka


    Data: 30.05.2023, Kategorie: Geje Autor: Martini1990

    ... nauka, Adam był tak mocno podjarany, że nie miał siły nawet zareagować. Chciał tylko jednego....seksu ze mną aż do spustu. Ciocia poraz d**gi zapytała czy wszystko dobrze, Adam spojrzał na mnie zaniepokojony, zebym to ja cos odpowiedzial, natomiast ja tylko zernąłem na niego majac jego kutasa w ustach dajac mu do zrozumienia, że mam pełne usta żeby moc cokolwiek odpowiedzieć. Bawilo mnie to bo nawet gdyby ciocia weszła to i tak kontynuowałbym robienie loda Adamowi. Korepetytor tylko zdąrzył wydukać "Tak proszę Pani, Piotruś świetnie daje sobie radę ;)". Ciocia, słysząc po jej głosie, że zadowolona z efektów korepetycji odpowiedziała: "Idę do sąsiadki, nie przeszkadzajacie sobie, a Ty Piotrek zadbaj o swojego gościa jeśli by czegoś potrzebował". "Dobrze ciociu, zadbam o każdą zachcianę Adama ;)" - odpowiedziałem wyjmując na chwilę obślinionego i obspermionego kutasa z ust. Wiedziałem jak zadbać o swojego gościa, więc, mając świadomość, że cioci juz nie ma w mieszkaniu zdjąłem majtki Adama i położyłem się na kanapię machając tyłeczkiem w jego stronę. On już wiedział co zrobić. Najpierw napluł mi na anusa, pożniej wtarł ślinę w otwór delikatnie go masując. Wzdychałem jak nigdy. "Wejdz we mnie, proszę......." - poprosiłem go. Adam wyjął tylko gumkę z portfela, nałożył na kutasa i po chwili delikatnie ale stanowczo wszedł mi w pupę. Na początku zabolalo, ale był to bardzo przyjemny ból połączony z ekstazą. Po paru minutach delikatnej penetracji wszedł aż po same jądra. ...
    ... "Ajjjj...jak dobrze" - odpowiedziałem szeptem. "Wydupcz mnie...byłem bardzo niegrzecznym chłopcem" - kontynuowałem. Bawiliśmy się kilkanaście minut, najpierw w pozycji na pieska, pożniej na jeźdzca, aż znowu wrocilismy do pozycji na pieska. Wzdychaliśmy i jękaliśmy jak w największej eskstazie. Kanapa uginała się bardzo głośno ale nie zważaliśmy na to. Gdyby nawet ktoś wszedł to nie oderwałbym nabrzmiałego kutasa Adama ze swojej dupy. "Mrrrr Kochanie taaakkk boskoo....." - co chwilę szeptałem Adamowi. Sąsiad z dołu zaczął walić czymś w kaloryfer żeby uspokoić nas na górze, nawet nie domyślał się co się u nas dzieje. Nie zważaliśmy na to uwagi bo chcieliśmy cieszyć się chwilą. Po kilkunastu minutach intesywnego seksu analnego i namiętnego całowania z języczkiem najpierw ja wystrzeliłem na swój brzuch mając jednoczesnie penisa korepetytora w swojej dziurce a po mnie Adam zdjął prezerwatywę i wystrzelił mi prosto w usta. Rozmasowałem spermę na swojej twarzy po czym pocałowałem go w usta. Byliśmy bardzo zdyszani i cały czas pod działaniem adrenaliny. Nie martwiłem się zaplutym stołem, zaspermionym dywanem czy poddenerwowanym sąsiadem z dołu. Liczyło się dla nas to, że poznaliśmy się i zakumplowaliśmy.
    
    Po ogarnięciu się wyszlismy z pokoju po czym chcialem zapłacić Adamowi. Chłopak nie chciał kasy, mowiąc, że to ja powinienem dostać pieniądzę za korepetycje seksualne. W rezultacie, kase zachowałem i zyskałem nowego kolegę od seksualnych przygód. Przebywająca ciocia u sąsiadki obok nawet nie ...