WSPOMNIENIA ŚLICZNEJ SUCZKI
Data: 30.05.2023,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... dupkę. Bolało, brzuch szybko napęczniał bardzo. Już nie mogłam więcej i zaczęłam krzyczeć. Wtedy przerwali i wyjęli wężyk. Stałam przed nimi z ogromnym brzuchem, płakałam zaciskając dupkę. Bardzo się dziwili moim widokiem. Jest super – powiedział jeden. Nnno – dodał d**gi. Idź się wysraj teraz – kazali. Siedziałam na sedesie i napinałam się. Leciało strasznie. Szybciej rób kupę – ponaglali. Wyszłam golutka i czekałam, co dalej. Chcesz jeszcze jedną – spytali. Tak proszę odparłam, kładąc się na podłodze i wypinając dupkę. Operacja się powtórzyła. Znowu stałam z wielkim brzuchem naga. Kazali mi pobiegać trochę. Patrzyli jak lata mi ptaszek i skacze brzuch. Po wypróżnieniu wytarłam się ręcznikiem, który mieli z sobą. I stałam goła czekając co dalej. Ubieraj się idziemy, tu jest nie dobrze na zabawę – powiedzieli. Ubrałam się i poszliśmy. Pobiegliśmy do szkoły i weszliśmy na samą górę. Był tam magazyn starych rupieci. Znaleźliśmy to wczoraj, ta kłóda daje się otwierać bez problemu – mówił jeden majstrując przy kłódce. Po chwili byliśmy w środku. Były tam stare szafy, stoły i sterta materacy. Rozbieraj się Zosiu i kładź na stole dupą w górę – kazali. Zaczęłam znowu płacz jak zwykle. Wkrótce naga leżałam brzuchem na stole wypinając dupkę. Oni też byli nadzy ich kutasy stały twardo. Poczułam jak czymś śliskim smarują mi otworek, mieli masło z kolacji. Wkrótce się zaczęło. Szeroko nogi – rozkazali. Ruchali teraz lepiej jak poprzednio. Szybko i brutalnie. Płakałam głośno i jęczałam. ...
... Całe ciało było szarpane i uderzane w rytm posuwu członka. Jeden skończył zaczynał d**gi. Potem ten skończył to walił mnie poprzedni i tak na zmianę bez litości. Każdy zaliczył mnie po trzy razy. Już nie krzyczałam leżałam bezwładnie z rozwartymi nogami i boląca dupką. Uda i jajka miałam zalane ich sokami. Rety, ale ona ma dziurę teraz w dupie – szeptali do siebie. Skończyliśmy wreszcie. Po doprowadzeniu się do jako takiego porządku wyszliśmy zamykając stryszek. Ja szłam na trzęsących się nogach jak nie swoich. Oni byli bardzo zadowoleni. Teraz jesteśmy paczką, co nie Zośka – mówili śmiejąc się. Jesteś nasza i kwita, bo jak nie to… - oznajmili. Patrzyłam na nich i pokiwałam głową nic nie mówiąc, bo co miałam mówić. I tak to chyba wtedy wszystko we mnie obudziło się i zostałam dziewczyną inaczej. Powtarzało się to codziennie jak tylko mieliśmy wolne. Nawet na wycieczkach urywaliśmy się na chwile, abym possała im kutasy. Wtedy pierwszy raz poznałam smak spermy. Kazali mi łykać, więc to robiłam. Byli bardzo pomysłowi. Nawet skombinowali duży plastykowy pojemnik z kranem, który zawiesili w szopie na działkach i tam robili mi lewatywy przed ruchankiem. W dzień dawałam im dupki w szopce a wieczorem na stryszku. Otworek w dupce jak by się powiększył i już tak nie bolało. Często chodziliśmy rano nad jezioro całą kolonią, były tam i inne grupy. Pod pretekstem, że idziemy kupić lody, urywaliśmy się w krzaki do lasu. Przy budkach z lodami i innymi napojami zawsze były kolejki, więc nie ...