1. Klara z Galerii cz.3


    Data: 02.06.2023, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Nastolatki Sex grupowy Oral Autor: janeczeksan

    ... hojnym sponsorem, w życiu nie przypuszczałam, że da mi tyle kasy! Łącznie z tym, co zostawił Cezary było więcej, niż średnia krajowa! To ile oni, kurwa, zarabiają? Ale to nie był mój problem. Teraz ciekawostka. Otóż moja psiapsiółka tak się spodobała Cezaremu, że sponsorował ją potem jeszcze dwa lata! Razem jeździli na wczasy latem, na narty zimą, bywali na imprezach. Jej starzy nie interesowali się zbytnio swą córką (mieli w sumie 7 dzieci!), wystarczyło, że dobrze się uczyła, a co robiła poza szkołą, to już jej sprawa. To był między innymi powód, dla którego zaczęła pokazywać się w Galerii. Przebywała tam do poznania Czarka, potem była tylko dla niego, nie pozwalał robić tam nawet zakupów, jeździli na drugi koniec miasta...
    
    Dowlokłam się do domu, weszłam pod prysznic i padłam na łóżko. Matka patrzyła na mnie dziwnie, ale nie mówiła nic, co mnie zaskoczyło.
    
    - Co jest, mamo?
    
    - Nic, jakoś dziwnie wyglądasz, taka... wymęczona jakby.
    
    - Grałyśmy z Nelą do trzeciej w nocy, potem rano jej brat darł się, nie można było pospać.
    
    - Nie piłaś nic?
    
    - Mamo! Pewnie, że nic, no, wypiłyśmy po piwie wieczorem. Żadnych prochów też nie brałam, jestem po prostu zmęczona.
    
    - Odpoczywaj, córuchna, odpoczywaj, jutro rano do szkoły. Lekcje masz odrobione?
    
    - Przecież wiesz, że zawsze odrabiam po przyjściu do domu; pewnie, że mam. Poczytam sobie trochę i chyba położę się...
    
    W szkole wpadłam na Nelę i Jolkę.
    
    - Cześć laski, jak leci?
    
    - Cześć, ...
    ... jak się czujesz? - Nela wyglądała na zmęczoną.
    
    - Zupełnie dobrze, a ty?
    
    - Jak wypluta, nie mogę się pozbierać.
    
    - Ej, dupeczki, co wyście wczoraj robiły? - Jola patrzyła na nas podejrzliwie.
    
    - Nic, grałyśmy u mnie do późnej nocy – taką wersję ustaliłyśmy – potem brat nie dał nam pospać. Ona mogła wrócić do domu, a ja musiałam słuchać jego wrzasków...
    
    - Ty, czego ściemniasz? Byłam przed południem u ciebie, matka powiedziała, że jesteś u Klarysy, dzwoniłam do obu, żadna nie odbierała. Na Galerii też was nie było.
    
    - Daj spokój, nie wnikaj... - nie miałam zamiaru tłumaczyć się.
    
    - No ładnie, o koleżance nie pamiętacie.
    
    Poszłyśmy do klasy. Zajęłam miejsce w ławce, Nela obok mnie, Jola w ławce za nami. Nelka oparła głowę na moim ramieniu i przymknęła oczy.
    
    - Matko, jaka jestem zajechana – wyszeptała.
    
    - O, co my tu mamy, jesteście lesbami? - to był nasz klasowy cwaniak, który lubił chwalić się swymi podbojami miłosnymi – a myślałem, że ja tobie, Klara, wystarczę?
    
    Popatrzyłam z uśmiechem na tego bezczelnego typa i wypaliłam.
    
    - Myślałam o tobie, ale masz tak małego, że już wolę z Nelką, ona co prawda nie ma kutasa, ale ma słodką pisię!
    
    - Ty też, kochana – niespodziewanie kumpelka objęła mnie i przycisnęła twarz do mojej, wpychając w usta języczek.
    
    Całowałyśmy się kilka sekund na oczach całej klasy. Koledzy wyli i gwizdali, dziewczyny piszczały i biły brawo. A cwaniaczek? Uciekł z sali, w tym dniu nie było go w szkole... 
«12...4567»