1. PANI DOKTOR M


    Data: 02.10.2019, Kategorie: BDSM Hardcore, Trans Autor: akanah

    ... Mówiła Pani Doktor wychodząc z gabinetu. Siadła znowu między moimi rozwartymi udami.
    
    - Siostro proszę większe rozwarcie i więcej światła. – Poleciła. Moje uda rozeszły się mocniej na boki. Narządy wyszły jeszcze bardziej w kierunku Doktor. Teraz były mocno wypięte i oświetlone. Worek zaciśnięty obrączką sterczał lekko uniesiony. Pani Doktor założyła lateksowe rękawiczki i zaczęła dezynfekcje całego krocza i narządów gazą trzymana szczypczykami i nasączoną piekącym płynem. Patrzyłam przerażonymi oczami jak bierze dużą igłę i powoli wbija mi do środka worka z jednej strony potem d**gą symetrycznie z d**giej i trzecią po środku. Były to specjalne igły do wlewów. Można było wstrzykiwać, ale płyn nie wydostawał się powrotem po odłączeniu strzykawki. Nabierając oliwy powoli zaczęła wstrzykiwać ją do środka. Co jakiś czas przerywała zabieg i masowała pęczniejący worek równo rozprowadzając oliwę. Na początku było nawet znośnie. Potem worek zaczął przypominać nadęty podłużny balon.
    
    - Jeszcze milczysz suko, zaraz wrzaśniesz, momencik. – Powiedziała cicho. Siostry z brzuchami pełnymi moczu stały dookoła zaciekawione, asystując, gotowe na każde skinienie doktor. Butla powoli się opróżniała.
    
    - Ummm aaaa! – Wyrwało mi się w pewnym momencie, gdy poczułam nagły ostry ból jąder.
    
    - No zaczynasz piszczeć suko. To dobrze. Pewnie jaja cię zabolały. To oliwa weszła o jajek i zaszła reakcja z tym, co masz w jądrach. Będzie coraz lepiej. – Mówiła Doktor wyciskając gęstą oliwę ze ...
    ... strzykawki do worka. Teraz to już worek pęczniał w oczach. Wisiał daleko w dole przez wyciętą podstawkę pod pośladki. Był strasznie ciężki.
    
    - OOOO łatujcie, łatujcie suczke. Moje jajaka ojejuuuu uhhhyyy!!! – Krzyczałam i stękałam bez opamiętania. Nic mnie już nie obchodziło. Byłam jednym krzykiem rozpaczy. I tak już do końca zabiegu. Wreszcie butla była pusta. Widniała na niej cyfra 2,5L. Worek w kształcie wydłużonego balona, ciężki, z błyszczącą napiętą skórą dyndał się powoli zaciśnięty obręczą u nasady. Płakałam głośno i narzekałam. Nawet nie wiem, kiedy i jak siostry zdjęły mnie z fotela tortur i położyły na wózek. Leżałam unieruchomiona w podobnej pozycji jak ten facet, co widziałam go z poczekalni. To, co było moją moszną leżało przede mną, czerwone i napięte z siecią fioletowych żyłek. Był tak twardy, że nawet nie rozlewał się na boki jak zwykły balon napełniony wodą Kutasek wyglądał jak twardy wentylek. Jęczałam głośno.
    
    - Niech tu poleży trochę na obserwacji. Potem proszę sukę na sale pacjentów. Tego dzieciaka z gabinetu zawieźcie na Sale a dawajcie tu tego homo. – Poleciła Pani Doktor. Siostry się zakrzątnęła żwawo mimo wielkich napełnionych brzuchów i po chwili wieźli na wózku ślicznego pulchnego nieco blondaska. Jechał umocowany na wznak z nogami wyprostowanymi w górę i szeroko rozwartymi, przymocowanymi do pionowych słupków. Wypięta dupa leżała na brzegu wózka. Metalowy przyrząd trzymał pionowo kutasa rozchylając na boki jego połówki. Każda z połówek zakończona była ...
«12...181920...55»