PANI DOKTOR M
Data: 02.10.2019,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Trans
Autor: akanah
... – Zaśmiała się Pani Doktor
- No właściwie to masz rację. Wyskoczyło samo. A ja ci tego nie zabroniłam. A smaczne było, chociaż? – Mówiła
- Och. Och, cudowne, przepyszne, ach. Musiałam tak lubię. Przepłaszam. Sunia bałdzo, bałdzo przepłasza Panią Doktor. Już nigdy, nigdy. Teraz płosze ukarać mocno, mocno suczkę. Jest niedobrą suczką. Czy mam iść do łazienki i przygotować się do kary? – Wybuchłam słowami i łzy pociekły mi po buzi.
- Nigdzie nie pójdziesz. Siedź tu. A właściwie nie siedź tylko, choć tu do mnie na kolana. – Powiedziała Pani Doktor. Hura udało się zakrzyknęłam w duchu pakując się już bezceremonialnie dupcia na uda Pani. Pod spodem poczułam jej twardy narząd. Błyskawicznie wlazłam jak to ja i przytuliłam się do jej wymion tak jak do cyców Mojej Pani. Zaczęłam swoje mruczenie. To ją chyba ciut zaskoczyło. Jeszcze nigdy nikt tak nie siedział u niej na kolanach i tulił się ufny i bezbronny. Objęła mnie i głaskała po włosach. Całowała i pieściła delikatnie. Bardzo się to jej spodobało.
- Mała, śliczna, grzeczna suczka. – Szeptała.
- Cyca, sunia płosi cyca. – Cichutko pisnęłam zaglądając je w oczy. Pani Doktor nic nie mówiąc podniosła jedno wymię i ujmując dwoma palcami, tak jak robi to karmiąca matka, dójkę wsadziła mi ją rozchylone usta. Natychmiast pociągnęłam i po chwili zaczęłam pić delikatnie trykając nosem wymię. Zamknęłam oczy i ssałam, cichutko popiskując z rozkoszy. Pani Doktor też musiało zrobić się przyjemnie, bo objęła mnie mocniej i ...
... położyła głowę na oparciu fotela. Oczy miała przymrużone z rozkoszy i cos tam do siebie mówiła. W takiej to pozycji zobaczyła nas Pani Grażyna podnosząc się z łoża. Była totalnie zaskoczona. Pani Doktor posłyszała szelest gumy i otworzyła oczy.
- O ofiara seksu z Mariolka odżyła? – Powiedziała szeptem z uśmiechem
- C, cco to było? Takie cudownie bajecznie rozkosznie. Mówiła leniwie wyginając grzbiet i przeciągając się.
- A ni by, co? Padłaś ofiarą tego tu ślicznego stworzenia. Wykończyła ciebie a potem dorwała się do mnie i masz teraz efekt. Śpi i mruczy ciągnąc cyca. A wygląda tak słodko i niewinnie. Mała wampirzyca. Wszystkie siły i soki umie z ofiary wyciągnąć. – Mówiła łagodnie Doktor gładząc moje włosy. To mnie rozbudziło. Strzyk wymienia wyskoczył z buzi, zaśliniony.
- O obudziła się nasza pogromczyni. – Dodała Pani Doktor uśmiechając się słodko.
- Pewnie chcesz teraz seksu, suczko, co? – Spytała
- Tak, tak, seks, seks, bałdzo sunia chce być ruchana. – Powiedziałam cicho.
- Dobrze, wezmę was dwie. – Oznajmiła Pani doktor. Rozłożyła na łożu dziwna uprząż skórzaną. Pani Grażyna znała to, więc od razu położyła się brzuchem na nią wypinając dupę i cipkę. Uda miała razem. Mnie Pani Doktor ułoży plecami na plecach Pani Grażyny z głowa odchylona w tył na jej dupce. Zapięła pasy uprzęży spinając nasze ciała razem. Moja głowę odchyliła bardziej i przymocowała paskami. W usta wsadziła skórzany rozwieracz. Tak duży, że ledwo wszedł i bolały mnie rozerwane prawie ...