MÓJ NOWY ROK 2012
Data: 12.06.2023,
Kategorie:
BDSM
Trans
Autor: akanah
... dopiero po moim pozwoleniu! Mówicie „Tak Sir/Mame” lub „Nie Sir/Mame” zależnie czy to będzie kobieta czy facet. Nic więcej nie mówicie, nie pytacie o nic w żadnej sytuacji. Gdy pozwolę wam wyjść do tamtego pokoju będziecie chodzić za mną o krok w tyle, ręce w pozycji suczej , wzrok w dół, gdy będę siedzieć wy siadacie na podłodze na stopach, ręce w pozycji suczej, wzrok w dół. Cały czas bacznie patrzycie na mnie. Gdy raczę wydać wam polecenie, patrzycie mi w oczy. Gdy, któryś z gości coś zapyta lub rozpocznie rozmowę patrzycie na mnie. Jeśli dostaniecie zgodę na odezwanie się, odpowiadacie jak mówiłam cały czas patrząc na mnie. Nie konwersujecie z gościem. Odpowiadacie tak jak uczyłam na każdą kwestię gościa dopiero jak dostaniecie zgodę. Jeżeli będę musiała was zostawić będziecie czekać nakazanym miejscu i pozycji z opuszczonym wzrokiem, milcząc. Nie odpowiadacie na zaczepki gości. Czekacie tak długo aż ja wrócę po was. Jecie i pijecie tylko to co dostaniecie ode mnie. Wystrzegajcie się kosztować czegokolwiek podsuwanego przez gości. No to chyba wszystko. Suki zrozumiały i zapamiętały? – zakończyła ostro. – Tak, Mistress Katrin. – Tak, Mistress Katrin. – odpowiedziałyśmy wyraźnie. _ Acha, jeszcze jedno. To pomieszczenie jest jedynym waszym pomieszczeniem. Tutaj będziecie uprawiać seks jaki gość zażyczy. Powtarza taki seks jaki gość sobie zażyczy. Jasne! Tutaj będziecie spać i wypoczywać oraz jeść posiłki jeśli pozwolę. To co tu widzicie będzie stosowane na was. Są goście ...
... o niecodziennych wymaganiach, wtedy odpowiedni sprzęt będzie im dostarczany. W tamtym pomieszczeniu, obok, będziecie przygotowywane do seksu. Ja zawsze będę obecna przy was cały czas, a zwłaszcza gdy będziecie z gościem, dlatego nie stanie się wam krzywda. Ty suczko – pokazała palcem na Julię – idziesz za mną – a ty suczydło czekasz na klęczkach tutaj. – rozkazała. – Tak, Mistress Katrin – odpowiedziałam klękając. – Tak, Mistress Katrin – powiedziała Julia i wyszła cicha do pomieszczenia obok. – No pokaż się co ty tam masz. No, no, cudowna, cudowna. – mówiła. – Cycki. – Aaaauu – głos Juli. - Wielkie sprężyste. Dupsko i uda – odgłos klapsu – wspaniałe, do ruchania super. A kształty i okrągłości cudo. Co to jest? To nie kutas, a już wiem, wyolbrzymiona łechtaczka, wspaniale. Cipa też jakaś dziwna. Przydałby się zameczek na srom. Czy ty masz jajniki i macicę?, Odpowiadaj! - Tak Mistress Katrin. A możesz zajść w ciąże? Odpowiadaj! - Nie, Mistress Katrin. Masz spermę? Odpowiadaj! – Tak, Mistress Katrin. Masz jaka? Odpowiadaj! – Tak, Mistress Katrin. Wewnątrz? Odpowiadaj! – Tak Mistress Katrin. Zobaczymy, stój spokojnie, nasmarujemy. Nie wierć się! Po chwili dał się słyszeć szybki oddech i sapanie Juli. Stój, suko, co się tak wiercisz. Sapanie nasiliło się a po chwili zacichło i rozległo się coś jak „iiiii”. – No ale wytrysk, pół szklanki, gdzie ty to chowasz. Jaka gęsta i biała. Masz wypij, pij mówię, wszystko! – Krzyczała. – Właź na stół, nogi i uda szeroko, szerzej, szerzej! – ...