1. MÓJ NOWY ROK 2012


    Data: 12.06.2023, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    ... kutas znieruchomiał w gardle. Poczułam silne pulsowanie pały i ciepło w przełyku. Dusiłam się i miałam wrażenie, że się zaraz utopie. W pewnym momencie dostrzegłam kątem oka wielki baloniasty cyc i sutek Juli odchylony na bok i podskakujący. Szarpnęłam głową. – Leż stara suko spokojnie, aż Pan raczy skończyć – usłyszałam głośny głos Mistress i natychmiast zaprzestałam szarpania. – A ty co, smarkulo jedna, znowu pościłaś soki. – Mistress strofowała Julie bo ta nazbierała w sobie trochę i wytrysnęła Mistress na rękę. Wreszcie ruchanie dobiegło końca. Ponownie wylizałyśmy językami narządy i krocze Panom a ja dodatkowo musiałam wylizać Julię. Co uczyniłam z rozkoszą jak zwykle. Panowie wyszli. Mistress nic nie powiedziała. Wzięła mnie za smycz i położyła wypiętą na czarnym koziołku. – Wiesz suka za co będziesz ukarana. – spytała. – Tak, Mistress Katrin, za złe zachowanie w czasie stosunku. – odpowiedziałam. – Czy rozumiesz swój błąd, suko? Mów! – Tak, rozumiem, Mistress Katrin. – odpowiedziałam wyraźnie. Razy padały mocno i równo. Ratanowa rózga siekła moją biała dupcie równiutko. Liczyłam i dziękowałam głośno. Piekło jak diabli. Dostałam piętnaście uderzeń. Podziękowałam za skorygowanie mnie i przyrzekłam, że już nigdy tak nie zrobię. Potem z Julią powtórzyła się podobna scena. Z tym, że Mistress wzięła ją pod brodę i patrząc w jej załzawione cudowne oczy powiedziała – Młoda jeszcze jesteś, suczka, nie doświadczona, nie umiesz panować nad sobą ale ja cię nauczę. Tylko to cię ...
    ... uratowało od większej kary. Julia liczyła i dziękowała, głośno płacząc. Dostała tylko pięć razy. Wtedy to pierwszy raz dotarło do mnie, że MIstress ma i ludzkie oblicze. Rozumie dokładnie zachowanie suczek i kary nie są bezmyślne. Doszłam do wniosku, że można jej zaufać i że raczej nie da nas skrzywdzić. Po karze rozebrałyśmy się do naga. Mistress wypłukała nam dupcie lewatywami i opłukała ciepłym prysznicem. Stałyśmy obok siebie a ona też goła polewała nas i siebie wodą. W trakcie lizałyśmy jej cipę i odbyt a także ssałyśmy każda swój jej wielki cyc. Mistress dostawała ciągle orgazmów od tego. Wreszcie pogoniła nas klapsami w pupy spod prysznica, śmiejąc się myśmy też piszczałyśmy radośnie. To była ludzka strona Mistress Katrin. Potem jeszcze nie raz przekonałam się jak ona jest naprawdę. Ale to inna historia. Musiałyśmy się przygotować dla gości. Tak się zaczął mój i Juli oraz Mistress Katrin Nowy Rok 2012.
    
    ROZDZIAŁ XI „POŚRÓD GOŚCI”
    
    Stałyśmy nagie z opuszczonym wzrokiem. Mistress wyszła. Czekałyśmy cicho. – Julio, pamiętaj cokolwiek by się stało, cokolwiek by chcieli od ciebie, nawet najdziwniejsze rzeczy, nie okazuj niczym zniechęcenia, obrzydzenia czy obrony. Wykonuj absolutnie wszystko z wyraźnym zapałem i zaangażowaniem. Tak czyni dobrze wychowana i ułożona suczka. Ja wierzę, że Mistress nie jest w gruncie rzeczy taka straszna i despotyczna. Na pewno nie da zrobić nam żadnej krzywdy. Pamiętaj skarbie. – odważyłam się cicho szepnąć do Juli. – Tak będę pamiętała i ...
«12...303132...45»