-
MÓJ NOWY ROK 2012
Data: 12.06.2023, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah
... będę grzeczniutka suczką, Łucjo. – szepnęła Julia nie dając nic poznać po sobie. Czekałyśmy. Drzwi się otworzyły i weszła Mistress Katrin. Jakże teraz inaczej wyglądała. Nosiła na sobie całkowity strój z czarnego, błyszczącego lateksu. Bardzo opięty na ciele. Lateks pokrywał nie tylko całe ciało. Długie, czarne, lśniące loki spływały na ramiona i plecy. Wymyślny ostry makijaż podkreślał jej urodę i nadawał postaci władczy wygląd. Na szyi szeroka wysadzana czerwonymi kamieniami srebrna kolia. Olbrzymie cycki, ujęte w specjalny stanik poruszały się niesamowicie prowokująco. Praktycznie wisiały w dół rozchylone. Z tyłu i z przodu strój posiadał szerokie czerwone zamki. Na nogach długie kozaki z cholewami za kolano i na fantastycznej szpili. Brzegi i podeszwa wykończona na czerwono. Szeroki czerwony pas na biodrach miał przytroczone dwa bicze i dwa kneble. Dłonie gołe z długimi czerwonymi pazurami. Mistress była śliczna i przerażająca zarazem. Na ten widok szybko ze strachu wtuliłyśmy się z Julią jedna w d**gą. Bijąc po pupach Mistress rozdzieliła nas. Otworzyła drzwi prowadzące do obszernej garderoby wypełnionej cudowną bielizną i sukienkami. Wyniosła stamtąd dla Juli błękitny stanik i pończochy ze szwem a na wierzch białą bluzeczkę z kołnierzykiem i bufiastymi, krótkimi rękawami. Mnie przypadł czerwony staniczek, czarne pończoszki ze szwem i czerwonym ściągaczem oraz niezwykle krótka, obcisła, od bioder plisowana sukienka. Bielizna i inne części garderoby były prześwitujące ...
... mocno, koronkowe. Moja sukienka i Juli bluzka nie zakrywały naszych pup i narządów. Mój stanik był normalny z miseczkami B. Przecież jestem transwestytą o kobiecych kształtach i wyhodowanych cyckach a Julia jest co prawda Obojna ale ma cechy dziewczęce. Jej stanik był miękki właściwie nie podtrzymywał sztywno cycuszków a pozwalał żeby majtały się swobodnie wisząc, przy każdym ruchu co była super podniecające. Przed ubraniem się dostałyśmy po dwie zielone pigułki i zastrzyki w kutaski ja cztery a Julia dwa. Dodatkowo po dwa zastrzyki w okolice sutków. Stałyśmy naprzeciw siebie i masowałyśmy nawzajem sutki i kutaski. Robiłyśmy to coraz gwałtowniej jęcząc i piszcząc. Narastało w nas niesamowite podniecenie. Nasze sutki stanęły dęba, ciemniejąc, kutasy zrobiły się sztywne niesamowicie. Nawet mój, co jest rzadkością. Juli narząd tak zesztywniał, że zakręcił się do góry. Było nam coraz lepiej, pocałowałam Julię i przylgnęłyśmy do siebie. Jednak Mistress Katrin czuwała. Rozdzieliła nas natychmiast. Dysząc, zarumienione, wyraźnie podniecone stałyśmy obok siebie ze sztywnymi kutaskami i wypinałyśmy charakterystycznie dupcie do ruchania. Musiałyśmy ubrać to co dała nam Mistress. W międzyczasie jacyś młodzi chłopcy wnieśli do naszego pokoju i gabinetu obok masę różnego sprzętu. Widok tego nie za bardzo był zachwycający dla nas. Zauważyłam tam trzy wielkie lateksowe kutasy imitujące kutasy ogiera oraz długie węże grubych elastycznych kutasów. Były podobne do tych jakich używała Mistress ...