1. MÓJ NOWY ROK 2012


    Data: 12.06.2023, Kategorie: BDSM Trans Autor: akanah

    ... polecenie. – odparłam stojąc z głową spuszczoną w dół. – Patrz się i ucz się Julio, bo inaczej będzie boleć – powiedział Pan patrząc na wystraszoną młodą suczkę. Natychmiast przyjęła podobną postawę i odezwała się cicho – Tak Panie, suczka Julia już będzie grzeczna i posłuszna. Na tym zakończyła się pierwsza lekcja i spotkanie wstępne. – Teraz pójdziemy do samochodu i pojedziemy – odezwał się i ruszył szybko nawet się nie oglądając. Podążałyśmy za nim, nieco z tyłu z lewej strony. Ciągle musiałam hamować Julie, aby nie wyprzedziła Pana. Zachowywała się podobnie jak suczka na smyczy, która ciągnie Pana wyprowadzonego na spacer. Wsiedliśmy do eleganckiego, dużego samochodu. My oczywiście z tyłu. Samochód miał przyciemnione szyby boczne i tylną. Z zewnątrz trudno było zauważyć wnętrze. Pan rzucił nam dwa czarne jedwabne worki i kazał nałożyć na głowę i zawiązać. Wykonałyśmy to szybko. Ruszyliśmy. Poczułam jak dłoń Juli zaciska się mocno na mojej. Ujęłam jej dłoń i głaszcząc uspokajałam. Powoli przestawała drżeć.
    
    ROZDZIAŁ II „W POCZEKALNI”
    
    Nic nie widziałyśmy. Ale na tyle znam moje miasto, że orientowałam się co do kierunku jazdy. Wkrótce odgłosy miejskie się skończyły co oznaczało, że wyjechaliśmy z miasta. Nie jechaliśmy długo. Auto skręciło na drogę gruntową i wkrótce się zatrzymało. Usłyszałyśmy jak ktoś podszedł do samochodu i rozmawia z kierowca krótko, po czym dało się słyszeć odgłosy otwieranej bramy i wjechaliśmy do środka. Zastałyśmy, bez ceregieli wyciągnięte ...
    ... z auta, każda przez swoje drzwi. Słyszałam jak Julia potknęła się i pisnęła wystraszona, gdy wchodziliśmy na schodki a potem do środka. – Zaprowadzić je do poczekalni. Wiesz co masz zrobić. – odezwał się jakiś glos. Popychane i prowadzone wepchnięto nas do jakiegoś pokoju. Po zdjęciu kapturów stałyśmy oślepione światłem, mrużąc oczy. Był to pokój podobny do poczekalni przed gabinetem. Z tym, że prócz wieszaka nic tam nie było. Na wieszaku wisiały dwie szerokie, nabijane metalem obroże. Do nich przyczepione były smycze. – Zdejmować wszystko i nakładać obroże – odezwał się facet co nas wprowadził. Nie był to nasz kierowca. Stałyśmy myśląc, że wyjdzie, ale gdzie tam. Bezczelnie gapił się na nas i uśmiechał. – No co jest suki. Nie powiecie, że się wstydzicie, co?! – drwił. Prawdę mówiąc, tak obie wstydziłyśmy się. Julia zaczęła coś mówić ale w porę ją uciszyłam, ratując przed karą, bo facet zrobił krok w jej kierunku. Już bez ociągania, powoli zdejmowałyśmy ubranie. Obie nosiłyśmy pasy z pończochami i staniki. Ja miałam stringi a ona figi. Potem dowiedziałam się czemu nie lubi nosić stringów. Pomagałyśmy sobie nawzajem odpinać staniczki i pasy stojąc tyłem do faceta. To co zobaczyłam przed sobą przeszło moje najcudowniejsze wyobrażenia. Już tak na ławce domyślałam sie jak Juli wygląda. Ale to co widziałam! Te prześliczne, kształty, wcięcia i zaokrąglenia. Fantastyczne pośladki i wielka szeroka pupa. Szersza od mojej i bardziej wystająca. Z przodu pod kaskadą jasnych włosów dwa ...
«1...345...45»