1. Tajemnicze zniknięcie


    Data: 13.06.2023, Kategorie: Dojrzałe Nastolatki Autor: Man in black

    ... intensywnie wpatrywać w niebo. Miał wrażenie, jakby był tam wysoko, wśród gwiazd. Kosmos wydał mu się nagle taki potężny, niezgłębiony. „Ej, zastanawiałyście się kiedyś...”, przerwał, widząc, że dziewczyny szepczą sobie coś na ucho. Wydało mu się, że Iza zrobiła się czerwona. Uznał, że to od ognia.
    
    Po chwili obydwie przysiadły się do niego z tajemniczymi minami. „Uznałyśmy, że zasłużyłeś na coś więcej niż tylko wódka i skręt”, w blasku ognia ich oczy zdały mu się duże i lśniące. Zupełnie jakby były postaciami z mangi. Przenosił wzrok z jednej na drugą, „No co? Co jest?”, uśmiechał się przy tym głupawo. Dłoń Jaskółki wylądowała na jego udzie. Czuł jej delikatne palce na opiętych dżinsach. Głaskała go powoli, aż jej palce zawędrowały do jego rozporka. Na drugim udzie swoją dłoń położyła Iza. Zbliżyła również swoje usta do jego ust. „Jaskółka zaproponowała, żebyśmy ci zrobiły loda”, szepnęła. Poczuł jej ciepły oddech. „Brawo, ty”, rzucił do Jaskółki, ale Iza nie pozwoliła mu powiedzieć nic więcej, przyciskając swoje usta do jego. Poczuł jak penis, pręży się niewygodnie w ciasnych spodniach. Jego język plątał się z jej ruchliwym językiem, który wpychała mu głęboko. Jaskółka uwolniła jego członka. Poczuł na nim ciepłą łunę ognia i jej drobne paluszki zaciskające się na prąciu. „Ja pierdzielę, ale masz wielkiego chuja”, sapnęła z podziwem, po czym zaczęła go ostrożnie masturbować, ściągając przy tym skórę napletka. Zaraz po tym poczuł jej usta na żołędzi. Drażniła go swoją ...
    ... nieporadnością, ale był w tym momencie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie. „Ja też chcę go zobaczyć”, szepnęła Iza i po chwili powędrowała na dół.
    
    Odchylił głowę w tył, opierając się na łokciach. Patrzył na gwiazdy i delektował się chwilą. Iza próbowała go wziąć do buzi, ale podobnie jak jej koleżanka mogła jedynie wsunąć jego część. Kiedy Iza z uporem połykała go, Jaskółka zaczęła mu ssać jądra. Robiła to z dużą inwencją. Iza zmieniła taktykę i wzięła do ust tylko jego żołądź, a ręką masturbowała go szybkimi ruchami. Wreszcie zamieniły się rolami. Słuchał ich jęków i westchnień, które dawały mu poczucie męskości. Jaskółka zdawała sobie przyjąć za punkt honoru, żeby wziąć go całego do buzi. Krztusiła się i pluła na niego zbierającą się śliną. Nagle poczuł, jak obydwie liżą go każda ze swojej strony. Teraz to on jęczał. Miał ochotę zawyć do księżyca.
    
    Jaskółka przerwała swoje pieszczoty i przysunęła się do niego. Jej czarne oczy zdawały się płonąć. Poczuł jej ciepły oddech na swojej twarzy, „Moja cipka jest cholernie mokra, zrobisz coś z tym?”, nie dała mu czasu na zastanowienie. Zrzuciła z siebie dżinsy i usiadła mu na twarzy. Położył się na ziemi, a ona przytuliła jego głowę udami. Wziął jej szparkę do buzi i zaczął ssać, jakby wysysał dojrzałą brzoskwinię, wyjątkowo soczystą brzoskwinię. Jęknęła zadowolona, a on pocierał ją językiem i wsuwał go, jak tylko mógł najgłębiej. Ogień strzelał, krzesząc iskry, a nocną ciszę przerywały jedynie ich jęki i westchnienia.
    
    Iza ...
«12...161718...25»