Justyna, kolezanka mojej zony.
Data: 16.06.2023,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Mariusz Nowak
... jej wzrok na mnie. Patrzeliśmy sobie tak w oczy. Jej dłoń musnęła jakby przez przypadek mojego członka przez spodnie. Kurde, co jest pomyślałem. Źle to wygląda.- Justyna, przepraszam nie wiem co się ze mną dzieje, ta cała sytuacja, tulenie się ... – powiedziałem, choć w głębi duszy, chciałem żeby go dotknęła.- Mam przestać ? - zapytała.Kładąc rękę na nim.- Słuchaj, jestem mężczyzną. Jak ładna kobieta mnie dotyka w tym miejscu ... no wiesz, to ciężko zapanować nad niektórymi częściami ciała.Justyna dotknęła palcami mojego brzucha i wsadziła rękę za klamrę moich spodni. Jej palce zagłębiły się w bokserkach, przesuwały po moim łonie do nabrzmiałego członka.- Mam przestać ? Powiedz, jak nie jestem w twoim typie, to przestanę – zapytała, patrząc na mnie, tymi swoimi czarnymi oczami.Skapitulowałem. Pokręciłem tylko głową, że nie. Chwyciła mnie za rękę i pociągnęła do pokoju obok. Szła przodem zsuwając przy tym szlafrok z siebie na podłogę. Widziałem jak idzie na palcach stawiając jedną nogę przed drugą, jak modelki na wybiegu. Jej małe pośladki się kołysały przy każdym kroku. Szedłem jak zahipnotyzowany. W pokoju było loże małżeńskie. Weszła na nie jedną nogą mocno się wypinając a później drugą i lekko położyła wsuwając się dalej na pościel. Stałem tak przy łóżku bijąc się z myślami. Teraz leżała na brzuchu. Wyprostowała ręce do góry a nogi skrzyżowała łącząc je, zakładając stopę na stopę. Pupę lekko podniosła. Przez szczelinę jej chudych ud było widać jej wargi sromowe jak są ...
... ze sobą połączone, zasłaniając wejście do pochwy.- Na co czekasz – zapytała.- Słuchaj ja sam nie wiem co ja robię ...- Słuchaj potrzebuję faceta i dobrego rżnięcia, którego nie miałam od ponad roku. Proszę cię.Mam cię błagać ? To błagam. Nie odchodź. Zostań tutaj ze mną. Tylko ten jeden raz.Siadłem na skraju łóżka obok niej. Poczułem jak się podnosi na kolana i za moich pleców sięga pod moją koszulkę. Jej dłoń delikatnie dwoma palcami muskała mój brzuch i tors zataczając koła. Jej oddech na moim karku spowodował, że dostałem gęsiej skórki. Szarpnęła mnie do tyłu zmuszając do położenia się. Siedziała teraz na łóżku nad moją głową. Ja leżałem w połowie na łóżku, a nogi zwisały mi na podłodze. Podniosła się i przesunęła nad moją twarz. Poczułem jej zapach. Był bardzo kobiecy i delikatny. Jej wargi sromowe wisiały nad moim nosem. To było już za dużo jak na opanowanie się. Zabrałem delikatnie przejechałem po nich językiem.- O tak, boże jak ja o tym marzyłam – wyszeptała.Zabrałem je w usta i zacząłem ssać, wciągając je delikatnie. Język zagłębiłem pomiędzy nie. Rozpychając je na boki czubkiem języka. Wsunąłem go w szparkę. Poczułem jej smak. Połykając mokrą wydzielinę. Zaczęła poruszać biodrami zmuszając mnie do lizania całego jej krocza. Od szparki po łechtaczkę. Słyszałem jak jęczy i głośno oddycha. Od czasu do czasu dochodził do mnie jej głos:- O boże ... o tak.Jej ręce przejechały wzdłuż mojego brzucha i zaczęły rozpinać zamek spodni. Podniosłem delikatnie biodra. Pomogłem i ...