Nikt w domu nie wie, że kocham się z tatą! cz.3
Data: 03.10.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Tabu,
Autor: AgaFM
- Ejjjjj!!!! – wrzasnęła przestraszona na tyle, że aż podskoczyła na łóżku – Pukać nie potrafisz??? – warknęła przykrywając się dokładnie kołdrą.
- Sory, myślałem, że już nie śpisz.....
- Bo nie śpię......ale to nie znaczy, że możesz tak tu sobie wpadać.....
- A co, na golasa leżysz? – zainteresował się.
- Nie interesuj się młody...... – odrzekła Gosia czując przyspieszone bicie serca i wypieki na twarzy.
- Aha......czyli tak...... – odparł a na jego twarzy pojawił się zawadiacki uśmieszek.
- Czego tu chcesz?
- Sprawę mam.....
- Ahaa.....czyli kasę chcesz.... – odrzekła Gosia doskonale znając temat.
- Nie masz ze dwóch dych pożyczyć?
- Mam.....ale dam ci później.....
- A nie możesz teraz.....?
- Nie nie mogę....
- Dlaczego? Ja potrzebuję teraz....bo chcę wyjść.... – po tych słowach od razu zrobiło jej się lekko na duszy. Nieobecność brata w domu dawała możliwość pogłębienia relacji z tatą. A dwie dychy to niezbyt wygórowana cena.
- Idź na dół, ja zaraz zejdę i ci dam....
- Hah.....wiedziałem, że leżysz na golasa..... - odrzekł a w głowie już zobaczył siostrę nago.
- Ojej tylko się nie spuść w gacie zaraz.....
- Bez przesady, spuściłbym się dopiero jakbyś zabrała tą kołdrę.....
- Hahah.....chciałbyś co nie?
- No ba....
- Poważnie? Chciałbyś zobaczyć nago własną siostrę?
- Udawałbym, że nią nie jesteś..... – Gosia była o krok od zrzucenia kołdry w celu zaszokowania młodego braciszka ale powstrzymała się bo to ...
... byłaby już przesada. Nie dość, że przecież tata widział ją nago to jeszcze teraz i on miałby? Nic z tego!
- Ej, ej.....uważaj sobie.... – rzuciła gdy pokusa odsłonięcia nagiego ciała przed bratem jej przeszła – idź mi lepiej wstaw wodę na kawę.....ja zaraz zejdę....
- To może chociaż kawałek mi pokażesz? – rzucił nagle a Gosia aż otworzyła szerzej oczy zaskoczona jego otwartością.
- Ja się chyba przesłyszałam, że co proszę? Mam ci pokazać kawałek? Kawałek czego? Nogi, ręki?
- Myślałem raczej o czymś okrągłym co się łapie w rękę.....
- Wiesz co...... – Gosia czuła, że brakuje jej słów – lepiej już idź.....bo zaraz nawet tych dwóch dych nie dostaniesz.....
- Nie no dobra....żartowałem tylko.....
- Ahaa......jasne..... – burknęła – gołą siostrę ci się zachciało zobaczyć.....może powinnam mamie wieczorem powiedzieć jakie to masz pomysły, co?
- Nie no zwariowałaś.....przecież to był tylko żart.....po prostu trochę się podjarałem....
- Nawet jeśli jestem nago, to i tak nie powinieneś napalać się na własną siostrę ej.... – odrzekła wiedząc, że jest w tym momencie stu procentową hipokrytką biorąc pod uwagę to jak sama jarała się ojcem i jego nagimi partiami ciała. Zwłaszcza tą jedną wiszącą między jego nogami. I nagle w jej głowie pojawiła się myśl, czy może Damian ma tam coś podobnego do taty? Istniało duże prawdopodobieństwo, że odziedziczył po nim ptaka a to znaczyło, że miałby się czym pochwalić. Teraz i ona miała ochotę go zobaczyć tak jak on ją.
- Co ci ...