W rodzinie nie zginie. Krąg 3/3 - Opowiadania Erotyczne

W rodzinie nie zginie. Krąg 3/3

... tyłku siadał koło mnie i robiła nam loda, raz mnie, raz jemu, na zmianę. Will lubił kłaść się i wsadzać jej paluchy w cipkę i odbyt. Miał też wspaniały jęzor, gdy go używał, mama wyła z rozkoszy.

Trochę opowiadaliśmy mu o nas. Rozumiał wszystko. Dziwił się i obiecywał, że sam do nas przyjedzie, bo nie zna dziewczyny, która by przyjmowała w tyłek tak duże czarne kutasy, o takich wymiarach. Jego Polski bywał czasem zabawny.

– Mega zboczona biust dziewczyna – mówił. – Dla mnie to mega rzecz, czarnemu lizać i posuwać białą kobietę. Fajnie, że są takie kobiety!

Czas nam mile leciał. Rzadko zdarza się, aby była taka rodzinna atmosfera. Bardzo go polubiłem, zresztą on nas również. Pytał się czy Danka występuje w filmach porno. Kiedy dowiedział się, że nie, chciał z chłopakami zorganizować pobyt i nagrać coś amatorsko. Tak bardzo chciał mamę zatrzymać.

Przyjemnie było z nim czy bez niego.

Pewnego dnia spędzaliśmy poranek przy kawie, na tarasie naszego apartamentu. Mama leżała na leżaku cała nago, jak to mama. Obok nas przechodzili dwaj Węgrzy, obaj około 40-ki, ciemna karnacja, ciemne włosy. Jeden z brzuchem, d**gi chudy. Podeszli blisko do nas.

– You're a beautiful woman! – skomplementowali mamę.

Danka popatrzyła na mnie, następnie na nich. Skinęła głową i zaprosiła ich do pokoju. Szybko wszyscy byliśmy nadzy. Zaczęli ją pieścić. Mówili, że na Węgrzech dużo kobiet z dużym biustem, jak mama. Nie mogli uwierzyć, że jestem jej synem, myśleli że kochankiem. (W ...

... sumie na jedno wychodzi.)

Jak dowiedzieli się, że mogą bez gumki, od razu zaczęli posuwać Dankę. Sam też dołączyłem się. Każda dziurka była zajęta. Później ustawiła nas w szeregu i zaczęła nam lizać tyłki. To była długa akcja. Jeden z panów chciał już do toalety…

– Piss on me, boys – Danka rzekła magiczne słowa.

Obaj mieli zszokowane miny. Aby nie robić szkód w pokoju, wyszliśmy za załom budynku. Tam w seksownych szpilkach mama kucnęła i we trzech sikaliśmy na nią. Gdzie tylko można, nawet na twarz, jest taka szalona… Jezu, to była akcja! Szkoda, że nie ma więcej takich ludzi.

W Kenii byliśmy tydzień. Danka nie miała ze mną lekko. Kiedy przychodziliśmy do pokoju, kładłem się na łóżko i podnosiłem nogi, każąc sobie lizać tyłek. Raz spóźniliśmy się na kolację, tak czas nam zleciał.

Klubowa dziewczyna

Od kiedy studiuję i mieszkam w innym mieście, seks z Danką stał się dla nas jeszcze większą atrakcją. Mniej jest okazji, abyśmy mogli cieszyć się sobą. Dlatego wyjeżdżaliśmy czasem we dwoje, na tydzień albo na dwa. Te wyjazdy były czymś wyjątkowym. Dla mnie to wisienka na torcie.

To było wczesne lato 2016 roku. Poszliśmy razem do klubu. Dla zabawy ubraliśmy się na czarno-biało. Ja czarne polo, buty, białe spodnie. Danka założyła czarną koszulkę na ramiączkach i szpilki, białą spódniczkę, oczywiście bez majtek.

W klubie jak w klubie. Trochę siedzieliśmy przy drinkach. Podniecało mnie, że to moja mama i nikt o niczym nie wiedział! Dodatkowo to, że tylu facetów ...