1. KROWA


    Data: 30.06.2023, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... potwora. Zdjęła mi „koszyczek” z odbytu. I naciągnęła kiszkę na kutasa blokując ją jak zawsze. Rozpoczęła brutalne ruchanie. Zawsze Pani rucha mnie brutalnie. Kiedyś powiedziała, że tak trzeba bo moja dupa w środku musi być rozwalona, aby potem w orgiach sado nie było kłopotu. Powiedziała, że często u niej odbywają się takie orgie a ponieważ mieszkam niedaleko więc będę musiała służyć gościom. Nie mam słów, aby opisać wam obraz tego co przedstawiałam sobą. Sami się domyślcie na podstawie tego co napisałam wyżej. Po wyruchaniu i założeniu ponownym „koszyka” Pani przygotowywała narzędzia a ja nadal byłam zniekształcana. Wtedy to chyba przestałam mieć spermę. I tak jej nie miałam odpowiedniej ale coś tam zawsze było. Na koniec aparaty się zatrzymały a moje narządy poddane zostały utrwalaniu. Po zdjęciu przyrządów pozostały zniekształcone. Szpiczaste długie cycki były rozchylone całkiem na boki i zakończone bardzo długimi sutkami tasiemkami. Te sutki wisiały luźno! Płaski cienki kutas miał ogromny szpiczasty łeb w wielkim fioletowym kołnierzem. Worek był cienki i wisiał daleko. Na dole były dwa ogromne, płaskie jaja. O kiszce z dupy nie wspomnę. Ciągle kapała z niej sperma Pani. Nadal Pani trzymała mnie rozwartą na krześle zabiegowym. Na koniec włożyła mi kutasa w przyrząd zbudowany z dwóch poziomych wałków. Jest to „wyżymaczka”. Wyregulowała ich docisk. Po chwili wałki zaczęły się obracać to w jedną to w d**ga stronę rozgniatając mojego kutasa. Było to coś okropnego mało nie ...
    ... zwariowałam wrzeszcząc! Dochodziło popołudnie.
    
    - Teraz zrobimy przerwę na jedzenie. Pani coś przegryzie i nakarmi sukę. – Powiedziała i poszła do domu. Najpierw przyniosła sobie jedzenie. Pociekła mi ślinka na widok. Ona to zauważyła i uśmiechnęła się dziwnie. Potem przyniosła dużą miednicę i torbę psich chrupek. Wsypała chrupki do miednicy i pogniotła na miazgę. Zrobiła sobie lewatywę i wypróżniła się do miski, zrobiła do niej siku w wlała kufel zebranej spermy. Dłońmi w gumowych rękawicach wymieszała wszystko dokładnie na rzadką, brązową papkę. Obok mojego krzesła postawiła stojak z podłużnym cylindrem. Do cylindra podłączyła grubą gumową rurę. Rura zakończona była owalnym podłużnym otworem powyżej jej tępego zakończenia. Spory kawałek od tego otworu rura miała ustnik- knebel a powyżej ustnika przeźroczysty łącznik. Nasmarowała oliwką ustnik i ten kawałek rury. Moja głowa została umocowana w uchwycie odchylona do tyłu. Szczęki rozwarte metalowym rozwieraczem. Krzycząc na mnie wpychała mi czarną rurę do przełyku. Po wepchnięciu zdjęła rozwieracz i wepchnęła ustnik knebel, który zamocowała paskami z tyłu głowy. Byłam gotowa do karmienia! Wypełniła podłużny cylinder wiszący obok i włożyła do niego ciężki tłok. Ciężar tłoka sprężył breje w środku. Otworzyła zawór i poczułam jak powolutku jestem wypełniana „jedzeniem”. W tym czasie Pani jadła delicje w porównaniu z moimi. Suka była karmiona! Dobra Pani dba o sukę – myślałam z suczą wdzięcznością. Po przerwie na jedzenie zostałam ...
«12...353637...58»