-
KROWA
Data: 30.06.2023, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax
... suty stwardniały stając sztywno. Pływając starałam się trzymać raczej z boku ludzi. Tak pływałam, aby moja dupa była na wierzchu. Z mety wzbudziłam zainteresowanie. Niektórzy, zwłaszcza chłopcy, kręcili się wokół mnie patrząc na mnie bez udawania. Odważniejsi zaczepiali i pytali kto ja jestem i poco to w pupie noszę. Jeden z nich trochę starszy od innych pływał koło mnie. Nic nie mówił tylko słuchał. Wyczekał moment aż zrobiło się luźniej. Podpłynął do mnie. - Dzień dobry, jestem Daniel a ty? – Zapytał. - Witaj jestem Arletka. – Powiedziałam – Suka. – Dodałam. - Tak domyśliłem się. – Zaśmiał się. - Masz w dupie korek BDSM? – Zapytał ze znawstwem. - Tak. – Odparłam zdziwiona. - Dajesz dupy? Ile bierzesz? – Pytał. - Owszem daje się kryć. Teraz to za darmo? – Mówiłam. - W kondonie czy na bosaka? – Ciągnął. - Raczej w kondonie. – Rzekłam. - Możesz wyjść z wody trochę? – Zapytał. - Po co? – Spytałam - Chcę ciebie obejrzeć. – Wyjaśnił. - Proszę bardzo. - Powiedziałam i wyszłam z wody. Stałam i obracałam się wyginając. Potem weszłam z powrotem. - No i jak? Może być? – Zapytałam. - Śliczna jesteś? Zwłaszcza ta wielka dupa i mały brzuszek. Super seks. Cycki masz jakieś dziwne. Nie kobiece. Miałaś je zawsze czy brałaś hormony? – Mówił. - Cycki sama wyhodowałam, ale nie hormonami. Za to mój kutasek i jajka prawie znikły od tego. – Wyjaśniłam. - Tak zauważyłem. Ale jeśli jesteś rasową suką i dajesz dupy to kutas ci nie potrzebny, ...
... prawda? – Powiedział. - Tak, masz racje. Kutas jest zbędny. Czasem ktoś chce się nim pobawić to może, ale tylko tyle. – Odpowiedziałam. - Spermy pewnie też nie masz. Tryskasz? – Zapytał. - Nie mam spermy a tryskam takim lepkim, żółtawym płynem. – Wyjaśniłam. Od pewnego momentu zauważyłam, że na plaże przyszła wysoka. Mocno zbudowana dziewczyna. Miała ładną figurę, twarz pociągłą, ładną. Była trochę męska nie typowo dziewczęca. Zdjęła sukienkę. Na sobie miała czerwony staniczek i majtki. Majtki wyraźnie wypchane były czymś dużym. Ciało opalone na czekoladkę. Już na sam widok można było wyczuć jego gładkość i sprężystość. Mocne duże uda i spora wypięta dupa tworzyły podniecający widok. Brązowe proste włosy spadały na plecy. Patrzyłam jak pochylona, z wypięta dupą, rozkłada koc i coś tam jeszcze. - Na co się patrzysz Arletko? – Usłyszałam pytanie Daniela. - A, co, ach tak. Na tą dużą dziewczynę. – Powiedziałam. - Spojrzał. A tak ładna prawda? To Ola, tak ma na imię. To właściwie nie dziewczyna. Jest transwestytą. Ma wielkiego kutasa, bardzo długiego. Jest Obojna. Rucha i daje dupy. – Wyjaśnił. - Skąd wiesz? – Popatrzyłam na niego. - Ruchałem ją dwa razy to wiem. – Odparł. - Jest z Olsztyna? – Spytałam. - Tak, tutejsza. – Odpowiedział. - Widzę, że podoba się tobie. Ty też jesteś w jej typie. Ona lubi dupiaste shemalki. – Dodał. - Chcesz ją poznać? – Spytał. - Tak, bardzo. – Odpowiedziałam bez zastanowienia. - O widzę, że jesteś napalona do ...