PRS #3. Aneta przeprowadza wywiad środowiskowy
Data: 08.07.2023,
Kategorie:
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: Dzban
... w jej gardło. Rozpoczął bezceremonialne ruchanie suczego pyska.
Aneta pojęła, że to moment na przeprowadzenie wywiadu. Wypytała go o podstawowe informacje. Wszystko przebiegało zgodnie z procedurą, oprócz unoszących się odgłosów dławienia kutasem. Pan Tomasz przez całą rozmowę utrzymywał kontakt wzrokowy z Anetą pomimo dzikiego jebania ust przybranej córki. W końcu pracownica CPS zamknęła notes, co zwiastowało zakończenie wywiadu środowiskowego. Pożegnała się i miała zamiar wyjść, gdy pan Tomasz zatrzymał ją słownie.
– To będzie mój najlepszy spust tego dnia, proszę tylko spojrzeć! – Aneta mimowolnie, powoli zmierzając w kierunku drzwi, spojrzała na jego oślinionego pytona, którego wyciągnął tuż przed zrzuceniem balastu z jaj.
– Tak tatuśku, zalej mój pysk! Pragnę twojej spermy – zachęcała go córka, gdy gorące i lepkie nasienie uderzało w jej czoło, oko, policzek, a także wargi. Gdy ostatnia kropla spustu uderzyła o jej twarz, rozsmarowała sobie rękami spermę jak maseczkę. Podziękowała swojemu tatuśkowi z uśmiechem.
Tuż przed wyjściem z pokoju do Anety doleciał intensywny zapach spermy. Minęła na korytarzu Paulinę, która podglądała całą akcję. Kiwnęła głową i wyszła z mieszkania, nie sprawdzając nawet, czy ktoś zamknie za nią drzwi. Zbiegła z piętra po schodach i znalazła się przed wejściem do kamienicy. Usłyszała przeciągły gwizd, po którym padły słowa uznania dla jej tyłka.
– Taka kurewka w naszej okolicy? Szkoda nie skorzystać z okazji! – ledwo dotarło do ...
... niej o co chodzi, gdy ktoś przykleił się do niej od tyłu. Jedną ręką przytrzymał ją w pasie, przyciskając dupkę do swojego krocza, a d**gą sięgnął przez bluzkę pod stanik.
– Nie miałem takiej szmaty co najmniej tydzień! – wycharczał jej do ucha. Zaczął miętosić pierś Anety i ocierać twardniejącym fiutem. Wyczuł pod dłonią coraz szybciej bijące serce.
– Jestem tu służbowo, nie możesz...! – zaprotestowała, ale na nic się to zdało. Zaczął odciągać ją w inne miejsce. Parę kroków dalej siedział na ławce kolega agresora. Pił piwo i walił sobie konia. Aneta już wiedziała, jak to się skończy. Lokalna patola była znana z niezaspokojenia seksualnego. Niestety, zgodnie z ustawą, Aneta nie mogła odmówić im poużywania sobie na jej dziurach.
– Patrz Seba, jaka suka. Pierwsza klasa. Dorodny cyc, duża dupa. Uczta dla fiuta – powiedział ten, który ją przytrzymał.
– Masz dobre oko Mati, a teraz daj mi sprawdzić usta szmaty – ponieważ wcześniej sobie walił, miał już twardą pałę. Mati rzucił Anetę na kolana tuż przed jego kutasem.
– Otwórz buźkę lalo. Mój kolega od rana miał ochotę zgwałcić czyjeś gardło. Masz szczęście, bo jeszcze dziś się nie spuszczaliśmy, więc mamy pełne jaja.
Seba wepchnął twardego fiuta w jej usta i zaczął jebanie. Był jak w furii. Mokre usta Anety najwyraźniej przypadły mu do gustu, bo stękał z rozkoszy. Od czasu do czasu dawał jej zaczerpnąć powietrza. Wyciągał oślinionego kutasa i bił ją po twarzy. Łzy, preejakulat i ślina wymieszały się na jej suczym ...