Przypadek Michała cz.III
Data: 18.07.2023,
Kategorie:
Hardcore,
Nastolatki
Oral
Sex grupowy
Autor: Iks
... Anita Grześkowiak ulegnie mi, nie będzie to jednorazowy czy krótkotrwały wybryk. Miałem wobec swojego największego erotycznego marzenia szerokie plany.
Jednak pomimo dwutygodniowego fantazjowania na temat pięknej belferki, nic nie działo się takiego, co wskazywałoby na jej zainteresowanie moją osobą. Zaczęło mnie to drażnić, bo odporna na mnie okazała sie ta kobieta, na myśl o której dostawałem białej gorączki.
Był czwartek, dzień w którym pani Anita miała nam oddać pisemne prace, zadane w zeszłym tygodniu. Ja wykorzystałem to do napisania co czuję względem niej, a że angielskim posługiwałem się więcej niż dobrze wyszło mi super. Choć przyznaję, że musiałem bardzo hamować emocje, bo pisząc. przychodziły mi do głowy różne świństwa nie nadające się do druku.
Lekcja angielskiego przebiegła spokojnie i dobiegała końca. Pozostało rozdanie pisemnych prac i ich ocena. Pani Grześkowiak jak zwykle wyglądała zjawiskowo. Kolejna rzecz, która bardzo mi się w niej podobała, że często chodziła w sukienkach czy spódniczkach. Gdy było ciepło, nawet dosyć krótkich, biorąc pod uwagę, że pracowała w szkole. Teraz tez miała na sobie spódniczkę sięgającą kolan i jasną bluzkę z szerokimi ramiączkami. Bluzę stanowiącą komplet ze spódniczką odwiesiła na oparcie krzesła.
Podziwiając ją w zamyśleniu nie zauważyłem, że zbliża się kolej na moją pracę.
- Rajczyk, słabo, dużo błędów, ale doceniam, że nie zerżnięte z netu, trzy plus. - Gdy wypowiedziała słowo "zerżnięte" wyobraźnia zaczęła ...
... mi świrować. - Strzelecka, u ciebie wręcz wzorowo, ale niestety znam ten tekst z internetu, więc... czwórka. No i pan Wanat... hmm, jest to najbardziej indywidualna praca ze wszystkich.
Nie jestem pewien czy to nie złudzenie, ale, gdy patrzyła mi w oczy, zmrużyła na chwilę, w taki niesamowity sposób. Kuszący, taki... ehh, jeśli chcesz coś bardzo zobaczyć, to wyobraźnia płata figle. Otrząsnąłem się z oparów erotycznych i wsłuchałem w jej słowa.
- ... błędów nie ma, ale już przyzwyczaiłeś mnie do tego. Piątka, choć mogłaby być nawet szóstka, ale jak wiecie na to musi być coś ekstra. Gdyby był czas na to z chęcią bym wam przeczytała pracę Michała, ale niestety za chwilę dzwonek, a zostały jeszcze dwie oceny...
Przeczytać moją pracę! Oszalała?! Życia bym nie miał w szkole. I nie byłby to mój największy problem, bo to co napisałem, w stu procentach nie powinien pisać uczeń do nauczycielki. Jeśli to miała być forma żartu, to nie czułem się rozbawiony. Z rozmyślań wyrwał mnie wrzask dzwonka na przerwę. Zanim jednak wyszedłem na korytarz, usłyszałem aksamitny głos pani Anity.
- Michał, jeśli mógłbyś poświęcić mi jeszcze chwilkę, Chciałam dowiedzieć się coś na temat twojej pracy.
- Oczywiście. - Zgodziłem. Adam sprzedał mi szybkiego kuksańca, wywracając przy tym oczami. Taka forma gratulacji i zazdrości w jednym. Serce zabiło mi szybciej. Czyżby, kurwa, czyżby?!
Anglistka sprawdziła, czy drzwi są dobrze domknięte i usiadła na swoim miejscu. Te kilka kroków w jedną i ...