1. 50-te urodziny cioci Lidki


    Data: 24.07.2023, Kategorie: Incest urodziny, Autor: Anonim

    Ciocia Lidka podobała mi się od zawsze, najpierw jako miła ciotka, która mnie zawsze rozpieszczała, potem jak już uzyskałem świadomości seksualną, jako kobieta, która zaczęła traktować mnie jako mężczyznę, choć miałem dopiero 17 lat. To ona pierwsza w rodzinie mówiła:
    
    - No Tomek, to już jest prawie dorosły, widać to na zewnątrz a i w zachowaniu stara się być dojrzalszy.
    
    Ciotka była kuzynką mamy, mieszkała bardzo blisko, stąd też często wizyty i rewizyty. Y mama rozumiały się bardzo. Ciotka pomagała jak byłem młodszy pilnować mnie, a ja potem często pomagałem jej w komputerze, drobnych naprawach. Mieszkała sama, była nauczycielką historii. Często u niej na imprezach widywaliśmy jej koleżankę - Mirkę, sąsiadkę z tego samego bloku, też samotną pannę. Ciotka była puszystą zadbana kobietą, ciepła w głosie, w wszystkim. W dzień przed jej 50 urodzin dostałem telefon od jej koleżanki Mirki, pomagałem jej też w komputerach więc dzwoniła do mnie czasami sama.
    
    - Tomek, co robisz dzisiaj, idziesz na trening? - spytała się, głos je trochę płynął - chyba była podpita.
    
    - Tak odpowiedziałem, właśnie wyszedłem z domu.
    
    - Słuchaj, twoja ciocia ma dziś 50ke, wiesz?
    
    - Jasne dzwoniłem z życzeniami, imprezka w sobotę.
    
    - No a ja mam dla niej dziś niespodziankę i coś mi wypadło musisz mi pomóc - przychodź natychmiast, odwołaj trening.
    
    Nie namyślając się specjalnie tak zrobiłem.
    
    Zadzwoniłem do domofonu, wszedłem na 3 piętro, otworzyła mi Mirka:
    
    - Ciiiii, zasyczała - ...
    ... trzymając palec na ustach - chodź za mną - wyszeptała.
    
    Zaprowadziła mnie do łazienki.:
    
    - Kochasz Ciocie? - zapytała
    
    - Jasne - odpowiedziałem.
    
    - To rób ci ci każe, milcz, nic , nie mów, zrobimy jej niespodziankę, miał przyjść jeden gość, będziesz go zastępować. Ja zaraz wrócę a ty rozbierz się do majtek.
    
    Nie zastanawiając się długo rozebrałem się, miałem luźne trykotowe majtki, takie były najlepsze na trening pod spodenki, wróciła za minute, trzymała w rękach 2 szklanki.
    
    - Wódka z colą, zdrowie cioci.
    
    Wychyliłem szybko, alkohol zadziałam, byłem wstawiony. Pani Mirka też wypiła, zaprowadziła mnie do pokoju, sypialni cioci, a tam szok. Przed łóżkiem klęczała ciocia, miała na sobie tylko spódnice, pod nią widać było pończochy, od pasa w górę była goła, na oczach miała apaszkę. Klęczała przed łóżkiem wypiętą w moją stronę, ale brzuchem leżała na łóżku, ręce rozłożyła w bok.
    
    - Mam innego masażystę - powiedziała Pani Mirka - tamten nie mógł przyjść, ale będziesz zadowolona, tylko, że ma coś z gardłem i nie będzie mówić, ok?
    
    - OK - powiedziała ciocia - co ty Mirka wymyśliłaś.
    
    Wyczułem, że jest jeszcze bardziej pijana od pani Mirki. Panie Mirka kazała mi uklęknąć za ciocią, nalała mi do rąk oliwkę, klęknęła za mną, przycisnęła się do mnie, przez co ja naparłem na ciocie i moimi rekami zacząłem smarować plecy cioci.
    
    Trzymała moje dłonie i nimi smarowała ciocie plecach, szyi.
    
    - Oj fanie - powiedziała ciocia - przyjemnie.
    
    Zacząłem masować sam, wiedziałem ...
«12»