Norweskie rozkosze (II)
Data: 07.10.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
nieznajomy,
Autor: Umbriel
... łechtaczkę, wsuwając się między moimi w głąb Twojego ciała. Słonko... ta mała robi Ci regularną palcówkę! Szybki rzut oka do przodu przekonuje mnie, że i Ty nie pozostajesz jej dłużna. Kładziesz się na ogrzanych płomieniem skałach i uwodzicielsko rozchylasz uda. Niedawno zerżnięta cipka lśni wilgocią. Nieznajoma opada na kolana i prowadzona Twoimi dłońmi zanurza twarz między Twoimi udami. Niecierpliwym gestem łapiesz ją za włosy i przyciągasz niewinne (?) usta tam, gdzie pragniesz ich najbardziej. Chrapliwie łapiesz powietrze, odrzucasz głowę w tył, wargi rozchylają się w niemym krzyku. Klękam obok, podniecenie miesza mi myśli... spektakl rozgrywający się tuż przede mną jest wręcz niesamowity... Twoje nagie cycki prężące się w rozkoszy, rozrzucone uda i kasztanowa burza włosów miotająca się między nimi, nagi, zgrabny tyłek uniesiony wysoko w górę, do którego zbliża się... Hmm... Ma chłop pomysł! W końcu nam się także coś od życia należy! Dwa męskie spojrzenia krzyżują się między Waszymi ciałami. "She's sometimes a little bitch, you know..." Rzuca do mnie zachrypniętym głosem On. "Same here, mate." Kolejne słowa nie mają już sensu, bo o czym tu mówić? Każdy z nas klęka przy swojej kurewce i jak na komendę zanurza się w jej wnętrzu. Cipka, czy usta, twarde kutasy nagle rozciągają Wasze dziurki. Lekkie ...
... zaskoczenie szybko przeradza się w rozkosz. Wciągasz mnie jeszcze głębiej w swoje usta, jeszcze mocniej przyciskasz jej twarz do cipki. Układ, który stworzyliśmy, zaczyna żyć własnym życiem... czworo ciał splata się w namiętności... z resztą... jakiej namiętności? To regularne rżnięcie... Jego dłonie zaciśnięte kurczowo na szczupłych biodrach, Jej jęki stłumione Twoją szparką, Twoje, moim kutasem. Coraz szybciej i ostrzej rżnę Twoje usta, coraz głębiej i szybciej jęczy ona. O tak! Właśnie tak! Jeszcze chwila!! Nieznajoma pieprzona coraz szybciej od tyłu... rżnięta... Jeszcze kilka..!! Twoja cipka tłamszona jej językiem! Jeszcz...!! Jego dłonie zaciśnięte na biodrach, spazmatyczny krzyk i świadomość, że właśnie pompuje gorącą spermę w jej wnętrze!!!! TAK!!! Z głośnym krzykiem spuszczam się w Twoje chętne, zaciśnięte gwałtownie usta. Jeden... drugi... trzeci wytrysk napełnia je po brzegi, aż białe krople spływają kącikami ust, zastygają na krwistoczerwonych wargach... Szarpnięciem odrywasz Jej usta od swojej cipki i gwałtownie całujesz. Ja i On opadamy ciężko na zimny mech, gwałtownie łapiąc oddech...
Wasz pocałunek trwa... coraz gorętszy, coraz bardziej namiętny...
Wy jeszcze nie skończyłyście... co więcej, patrząc, jak Twoje usta wędrują coraz niżej i niżej po Jej ciele... mam wrażenie..., że to dopiero początek..?