Historia Pewnej Kasi - Część II - Zakupy za które - Opowiadania Erotyczne

Historia Pewnej Kasi - Część II - Zakupy za które

... Pocierał ją jak cipkę. Nagle odpalił samochód i wjechał głębiej w las. Kazał mi wysiąść i uklęknąc przed nim. Zrobiłam to posłusznie, a on wpakował mi penisa w buzie i zaczął mnie nim jebać. Moje odgłosy krztuszenia tylko go podjarały. Czułam że cała moja twarz jest w ślinie i jego sokach. Marek d**gą ręką rozcierał tę wydzielinę na mojej twarzy w czasie kiedy jebał mnie swoją pałą w usta. Dał mi siarczystego plaskacza w buzie i wyjął swojego członka. Teraz kazał mi zdjąć spodnie i majtki. Stałam przed nim od pasa w dół naga. Marek szybki ruchem wyjął pluga z mojego odbytu i wsadził mi go w buzie. Popchnął mnie na maskę samochodu. Leżałam na niej wypięta dupką do Marka. To musiało się wydarzyć teraz. Moje podniecenie sięgało zenitu. Rozchylił mi pośladki, zadał kilka klapsów, napluł na moją dziurkę i wszedł swoim ogromnym kutasem w moją dziewiczą dziurkę.

- Aaaaaaah - krzyknęłam.

- Co suko, lubisz się tak kurwić za ciuchy?

- Oh oooh

Dostałam potężne uderzenie w pośladki

-Lubisz, czy nie DZIWKO?!

- Tak oooohh- krzyknęłam.

- Jesteś ...

... kurwą?!

- Tak ahh

Marek wyjął swojego kutasa i przerzucił mnie w ten sposób, że leżałam plecami na masce i widziałam jego twarz. Teraz brał mnie od przodu. Mogłam przyjrzeć się jego twarzy. Była bardzo wymowna, widać, że mu się podobała ta zabawa. Mój penis wystrzelił już jakiś czas temu. Byłem już u progu wytrzymałości. Nagle poczułam, pulsowanie w pupie. Marek dochodzi. Część swojego nasienia wystrzlił mi do pupy, a reszta poszła na twarz, włosy, ubrania zanim włożył mi go do buzi. Smak jego spermy był nieziemski. Miałam ją wszędzie na sobie. Część wlatywała mi z pupy, a reszta pokrywała moje ciało. Wyczyściłam mu jego penisa do ostatniej kropelki. Na koniec dostałam pare plasaczy po twarzy.

- Dobra kurwa, ale strasznie droga - rzucił i zatamował wyciek spermy z mojej pupci plugiem. Gdy chciałam wejść do jego samochodu usłyszałam

- ZWARIOWAŁAŚ? Chcesz pobrudzić mi siedzenia?! Wypad stąd kurwo pierdolona. - na pożegnanie splunął mi w twarz, rzucił dyche na autobus i odjechał. A ja zostałam sama. W lesie. Cała ubrudzona spermą, pachnąca jego nasieniem...