1. Kaja i Niko


    Data: 11.08.2023, Kategorie: Sex grupowy Autor: Harry McGonagall

    ... kutasa. Pomyśleć, że ich znajomość zaczęła się ledwie dwa tygodnie temu…
    
    * * *
    
    - Zbieramy na schronisko dla zwierząt – tłumaczył starszy Drużynowy do zgromadzonych wolontariuszy, pot lał się z niego. Był gorący lipiec – Wy chłopaki zajmiecie się kwartałem od Bruzdowej, Filip i Marcin pójdziecie ulicą Koralową, wy znowu… Kaja otarła pot z czoła. Była młodą studentką, rok temu przyjechała tu ze swojej wioski na studia. Szybko wkręciła się w uczelniany wolontariat. Lubiła pomagać, a pilna nauka i szybko zdawane egzaminy dawały jej mnóstwo wolnego czasu w wakacje. W pracy dobroczynnej poznała Olę, z którą szybko nawiązała bliską znajomość. - Wczoraj ustaliłam, że idziemy na Nowe osiedle – uśmiechnęła się przyjaciółka poprawiając kruczoczarne włosy związane w gruby warkocz – Bloki klimatyzowane, no i nie wszystkie lokale są zasiedlone. Ale Stary o tym nic nie wie. Pójdziemy na zimne piwko! Kaja spojrzała na kierownika prac, skrzywiła się. Drużynowy chętnie angażował do wolontariatu studentki, wielu z nich pod jego „opieką” udawało się nawet zarabiać w tej pracy. Kiedyś, po jednym ze spotkań zaczepił ją w szatni, sapał, że bardzo mu się podoba jej zaangażowanie, że jako ostatnia wychodzi ze spotkań. Poprosił o wyświadczenie przysługi. Pamięta jego grube paluchy ściskające jej piersi (które nomen omen zawsze chętnie eksponowała). Jego tłuste policzki ocierające się o jej twarz z nienagannym makijażem. Jego grube jak serdelki paluchy wciskające się do majteczek i brutalnie ...
    ... napierające na jej szparkę. Starsze koleżanki nieraz mówiły, że miały „bliższe spotkania” ze Starym, szybki kwadransik i po bólu, za to mogły zapłacić za poprawki, czy nowe ubrania. Kai wtedy brakowało do opłacenia czynszu. Nie chcąc angażować tonących w długach rodziców, z obrzydzeniem dała się poprowadzić Drużynowemu do męskiej toalety. Byli sami w budynku. Stary od razu rozpiął rozporek, dając jej do obciągnięcia fiuta. Zdjął koszulę ukazując tłusty zwisający brzuch. Zwaliła mu najpierw konia i gdy okazało się, że w pełnym wzwodzie ma jakieś 10cm sprawnie połknęła pytę dotykając ustami włochatego podbrzusza. Popieściła nawet języczkiem jego kule. Po paru minutach obciągania, założył gumę i zruchał ją od tyłu nad śmierdzącym pisuarem. Bał się wpadki. Z podniecenia doszedł po jakiś pięciu minutach dupczenia. Dał połowę co obiecał, nie zaprotestowała, zrobiła z siebie dziwkę i nie chciała tego nagłaśniać. Postanowiła, że to był ostatni raz. - … Para następna, to jest Panna Aleksandra i Panienka Katarzyna – teraz Stary mówił do nich, Kaja otrząsnęła się ze wspomnień – idziecie na Nowe Miasteczko – oblizał wargi. Kaja czuła na sobie jego wzrok. Nic dziwnego, z racji upału miała na sobie przewiewną koszulę, ciasno opinającą biust i króciutką spódniczkę. Zresztą jej wysoka przyjaciółka Ola i reszta dziewczyn również. Ścisnęła ramionami piersi, drocząc się z Drużynowym. Wiedziała, że od dawna ma na nią chęć. Gruby drużynowy zrobił przerwę na kilka łyków wody – wciąż patrzył na duży ...
«1234...10»