-
Karolina i Robert. 27
Data: 11.08.2023, Kategorie: Hardcore, Sex grupowy Autor: ---Audi---
... Szarpnij włosy.... Szarpnął... tak dogadzajcie suce, zaraz mi dojdzie... potem was zadowolę.... Nadszedł.... wcisnęłam głowę Roberta, że pewnie nie miał powietrza.. ale oni też nie myślą wtedy o kobiecie... Uda ścisnęłam... aż prąd poszedł po nich.... wygięło mnie... Pierre pociągnął akurat bardzo mocno... jak cudownie.... Gdy puściłam głowę Roberta... Pierre kończył się ruszać... ale w dziwny sposób.... - Pierre. czy ty się zlałeś ? - Kończę.... - Poważnie... - A kto to wytrzyma... ? Robert podniósł głowę... Boże cała mokra... ja też musiałam się zlać... Zaczęłam ręką go wycierać.... - Zostaw... jestem taki szczęśliwy.... kocham cię... To było po polsku i nie tłumaczyłam... - Potrzebuję coś do zatkania... - Przyniosę... - Pierre ? - Tak kochana... - Dobrze ci ? - Jestem w niebie... to najpiękniejsze uczucie zlać się w tobie, dziękuję... - Ja ci dam dziękuję.... dopiero zaczęliśmy.... - Co ty ? - Idziemy się umyć i jazda na maksa.... Robert przyniósł papier, zatkałam dziurę i poleciałam do łazienki... Idąc wyciągnęłam rękę.... - Chodź... zaraz wracamy mężu... przyniesiesz soku ? Wyleciało do razu... podmyłam się w minutkę... a Pierre stał jak sierotka i tylko patrzył się na mnie.... - Jaka jesteś piękna... i w ogóle się nie wstydzisz... - Przed chwilą zlałeś się w mojej dupie, to czego mam się wstydzić... ? Wstałam i pociągnęłam go do umywalki... - Pozwolisz ? Namydliłam dłoń i ...
... zaczęłam go myć... Aż skoczył.... - To drażni... !!! - Dawaj go tu... bo zaraz idziemy dalej się pieprzyć... Dał, ale jego miny mówiły o bólu....chociaż byłam delikatna... Gdy już był czysty nachyliłam się i polizałam... - Co robisz ? - Kontrola jakości... - Zaraz mi stanie... - Nie zaraz... tylko teraz... Klęknęłam na dywaniku i już jechałam brać go do końca.... Wchodził cały, bo mniejszy, ale szybko wracał do życia... A ja oczywiście rozkojarzyłam się momentalnie, bo przecież moja cipa czeka już na d**gi... - Wsadzisz mi ? - A Robert... Wypięłam się o umywalkę i sama go włożyłam.... jechał, ale moje ruchy były szybsze... sama się załatwiałam.... Trzymało mnie na tym samym poziomie, więc to była kwestia 2- 3 minut... - Widzę twoje soki.... usłyszałam... Jeszcze trochę... niech Robert nie wchodzi.... już idzie.... jeszcze kilka ruchów.... Objął mnie mocniej za talię i wcisnął głębiej... Tak... to było to.... doszedł... i był taki, że musiałam się mocno trzymać... To jest moje życie.... to uwielbiam.... - Idź, zaraz przyjdę... Nie zwróciłam uwagi, że wyjdzie z łazienki od mnie ze sterczącym kutasem... Musiałam się usiąść... uda znowu były mokre.... Ciepła woda sprawia cuda... prawie poczułam się zmęczona... chwila, zaraz dojdę od siebie... Gdy wróciłam sączyli drinki... dostałam swój sok i położyłam się bokiem na łóżku... Rozmawiali o produkcji, jak przyjaciele... nadzy, bez jakiegokolwiek ...