1. NIcole cz. 20


    Data: 16.08.2023, Kategorie: Tabu, Hardcore, Masturbacja Autor: juan_schiaffino

    ... i sprawiłem, że drgnęła zanim usiadła.
    
    - Żartujesz? Mogłeś mi to zrobić nawet w środku wysypiska śmieci, ale i tak byłaby to najgorętsza rzecz na świecie. – odwróciła się na fotelu poprawiając i opuszczając sukienkę.
    
    Powoli wyjechałem na drogę i przyspieszyłem do bezpiecznej prędkości, włączając się do ruchu. Sprawdziłem lusterko wsteczne. Brak migających niebieskich świateł... jeszcze.
    
    - Nie powinienem był tracić kontroli w ten sposób – powiedziałam, besztając się bardziej, niż usprawiedliwiając.
    
    - To właśnie sprawiło, że było to niesamowite. To było tak, jakbyś musiał mnie mieć natychmiast i nie mógł wytrzymać ani sekundy dłużej bez mojej cipki. Więc po prostu...to zrobiłeś! I tak mnie to nieziemsko podnieciło – przejechała krótkimi paznokciami po wewnętrznej stronie ud. - Spójrz na mnie, wciąż się trzęsę.
    
    - Tak, to było trochę intensywne, prawda?
    
    - Niedopowiedzenie roku. Założę się, że twój kutas jest wystarczająco twardy, by przewiercić się przez pobliskie skały – sięgnęła mi do krocza i gwizdnęła z podziwem. - Cholera, tak właśnie jest.
    
    - Widzisz, co mi robisz?
    
    - Kocham cię i to bardzo mocno, tatusiu – lekko musnęła palcami moje spodnie. - Jestem taką szczęściarą.
    
    - No to jest nas dwoje.
    
    - Obiecaj mi, że znowu poliżesz moją cipkę, jak tylko wrócimy do domu.
    
    - No, nie wiem... Byłaś bardzo niegrzeczną dziewczynką dzisiejszego wieczoru i to była szalona noc.
    
    - Proszę, tato – jęknęła, grając rozkapryszoną dziewczynkę ze swoim surowym ...
    ... ojcem. - Będę już dobra, posprzątam swój pokój i wykonam wszystkie zadania domowe.
    
    - Pomyślę o tym.
    
    Złapała moje jaja i delikatnie je ścisnęła.
    
    - Jeśli nie wyssiesz porządnie mojej cipki kiedy wrócimy do domu, zgniotę ci je.
    
    - Nawet o tym nie żartuj – powiedziałem z lekką obawą w głosie i poczułem kwaśny skurcz w żołądku.
    
    - Wyglądasz przepięknie z moim soczkiem z cipki na twarzy – powiedziała tuż przed tym, jak zaparkowałem samochód. Przesunęła palcami po moich ustach i oblizała je. - Nie mogłam sobie wyśnić lepszego kochanka!!!
    
    ***
    
    Siedziałem przy biurku, wpatrując się w pustą przestrzeń. Mój kutas znowu był twardy. Janusz klasnął dłonią w drzwiach mojego biura, wyrywając mnie z zamyślenia.
    
    - Połączenie konferencyjne za pięć minut.
    
    Odszedł, nie mając pojęcia o moich brudnych myślach, które akurat mi przerwał...
    
    ***
    
    Sukienka Nicole była uniesiona już w chwili, gdy przeszliśmy przez drzwi. Pobiegła do salonu i rzuciła się na moje wygodne krzesło, rozkładając szeroko nogi. Upadłem przed nią na kolana, w pozie pełnej uwielbienia i lubieżności. Wolałem teraz pieścić jej cipkę wolniej. Całowałem łechtaczkę, ssałem wargi i lizałem dziurkę. Każdy zamach mojego języka, był nagradzany wydawanym przez nią jęknięciem rozkoszy. Po chwili kazała mi się rozebrać i położyć na plecach nadstawiając cipkę. Język i szczęka zaczynały mnie już boleć, ale nie miałem zamiaru się do tego przyznać, aby tej rozkosznej zabawy nie przerywać. Nagle podniosła się i pociągnęła ...
«1234...10»