1. NIcole cz. 20


    Data: 16.08.2023, Kategorie: Tabu, Hardcore, Masturbacja Autor: juan_schiaffino

    ... mnie do mojego łóżka. Przez kilka minut przytulaliśmy się do siebie nago. Nicole jednak zbyt długo nie wytrzymała i poprosiła, abym znowu ją polizał. Tym razem, postanowiłem rozegrać to inaczej. Skupiłem się na jej łechtaczce i tak długo krążyłem wokół niej językiem, aż była już bardzo mokra. Gdy tylko wyczułem, że zbliża się do ekstazy, wsunąłem dwa palce do cipki i odnalazłem jej punkt G. Wystarczyło kilka liźnięć i masaż punktu G, aby eksplodowała. Wygięła ciało w górę i drżąc na całym ciele, zaczęła przeraźliwie krzyczeć. W końcu opadła na łóżko, podrygując jeszcze przez chwilę.
    
    - Do cholery, tato! Co to było?! – wykrzyczała po tym, jak już była w stanie złapać oddech. - Mam na myśli... to znaczy, wiedziałem, że seks jest dobry, ale nigdy nie przypuszczałam, że kobieta może przeżyć coś takiego!
    
    To było dla mnie wyjątkowe uczucie, że mogłem sprawić 19-letniej córce przyjemność, której jeszcze sama nie odkryła.
    
    - Bo do tanga, trzeba dwojga... – zanuciłem.
    
    - Nie, tato, poważnie. To było mega szalone. Adam nie mógł nawet wymyślić, jak to zrobić, aby zaspokoić mnie ustami, a potem przychodzisz ty i oto jest to: Puff!! – symulowała fajerwerki z rękami nad sobą.
    
    - Więc, myślę z tego co mówisz, że to ci się podobało.
    
    - Nie masz nawet pojęcia, jak bardzo – wsunęła się w moje ramiona i pocałowała mnie namiętnie i długo. - Jesteś najlepszym kochankiem na świecie, tato.
    
    - Cóż, może najpierw powinnaś wypróbować kilku innych kandydatów, zanim podasz mi ...
    ... trofeum.
    
    - Dlaczego miałabym zawracać sobie nimi głowę, skoro mam ciebie? – przytuliła mocno moją głowę do swoich piersi, a jej nagi brzuch przycisnął się do twardego kutasa.
    
    ***
    
    Wziąłem notes, długopis, filiżankę zimnej kawy i ruszyłem w kierunku sali konferencyjnej. Wiedziałem, że Nicole uważa to co robimy, za niewinną zabawę, ale mnie zaczynało to martwić. To co ostatnio robiliśmy, nie można było już nazwać niewinnym. Nic jej jeszcze nie mówiłem, ale ta sprawa mnie dręczyła. Chociaż nie chciałem się do tego przyznać, mogłem z łatwością spędzić resztę moich dni z Nicole jako partnerką - romantyczną i seksowną. Ale to byłoby dla niej niesprawiedliwe. To rozdarcie między tym, co chciałem zrobić, a tym, co powinienem zrobić, znów we mnie uderzyło. Mógłbym być dla niej, albo dobrym kochankiem, albo dobrym ojcem. Nie mogłem być jednym i d**gim. Świat był pełen kochanków, ale miała tylko jednego ojca. Zastanawiałem się nad tym przez resztę dnia i podczas całego powrotu do domu w godzinach szczytu. Ale jak tylko wróciłem do domu, każda mroczna myśl i poczucie winy, wyparowało jak mgła na wietrze. Minąłem salon w drodze do kuchni i nagle to, co zobaczyłem, spowodowało, że zatrzymałem się w miejscu. Cofnąłem się kilka kroków do tyłu i spojrzałem do salonu. Moja dorosła córka była naga, odwrócona do mnie plecami i siedziała na wielkiej wypchanej żyrafie. Ujeżdżała ją jak napalona kowbojka z Serengeti. Nicole spojrzała przez ramię i zauważywszy mnie, uśmiechnęła się.
    
    - Zobacz, kogo ...
«1...345...10»