1. Konsternacje (I)


    Data: 21.08.2023, Kategorie: Romantyczne małżeństwo, Zdrada Autor: valkan

    ... fagasów zaczęło się ubierać, poczekałem aż skończyli i wybiegli z pokoju.
    
    Magda przerażona usiadła na łóżku. Miała twarz i włosy całe w spermie, po plecach też jej płynęło. Wyglądała żałośnie, nic już nie pozostało w niej z tej kobiety którą kiedyś myślałem że kocham.
    
    - Wybacz mi... wiesz ze mam na tym punkcie obsesje.
    
    - Nie rozumiem cie, robimy to co noc nawet czasami też w dzień. a tobie to i tak mało. Nie wystarczam ci?
    
    - Jestem uzależniona, wiesz o tym. przecież ty tez to lubisz, prawda?
    
    - Lubię ale, kurwa mać nigdy cię nie zdradziłem, a ty to zrobiłaś i to w taki sposób.
    
    Milczała, spuściła w dół głowę, chciała ukryć twarz w dłoniach ale nie mogła tego zrobić ponieważ była cała w spermie.
    
    - Czy Justyna to na pewno moja córka? - przerwałem tą ciszę nagle pytając.
    
    Podniosła zdziwiona głowę i powiedziała:
    
    - Oczywiście.
    
    - Na Boga, idź się umyj, jak ty wyglądasz. Poczekam na dole - powiedziałem i wyszedłem.
    
    Magda poszła do łazienki, a ja zszedłem na dół do salonu i nalałem sobie czystej wódki do literatki. Wypiłem na raz i zapatrzyłem się w okno, jasne promienie słońca wpadały przez okno i oświetlały nową podłogę. Zdałem sobie sprawę z tego, że moje małżeństwo właśnie się skończyło. Może Magda miała racje, może to także ja jestem uzależniony. Wlałem w siebie drugą porcje i już wiedziałem co dalej zrobię.
    
    Do salonu weszła Magda ubrana tylko w jedwabny szlafrok i wycierała ręcznikiem mokre włosy.
    
    Powiedziałem bez zbędnych wstępów:
    
    - ...
    ... Więc zrobimy tak: jutro składam wniosek o rozwód, chcę żeby Justyna mieszkała ze mną. Nie pracujesz więc załatwię ci małą posadę w firmie mojego kolegi i wynajmę małą kawalerkę. Tyle jestem w stanie dla ciebie zrobić. Ale nie zrobię nic więcej i już nigdy nie chce mieć z tobą do czynienia.
    
    Skończyłem mówić i pewnym krokiem wyszedłem z domu. Magda się nie odezwała.
    
    Nie wróciłem już tamtego dnia do pracy, postanowiłem iść do klubu. Odwiedziłem klub "Nevada", nazwa jednego ze stanów w Ameryce, nie bez przyczyny klub się tak nazywał bo był to bar ze striptizem, a w Nevadzie pełno jest takich. Znałem to miejsce dosyć dobrze, nie powalało ale dzisiaj nic lepszego nie potrzebowałem. Podszedłem do baru i zamówiłem podwójną szkocką whisky, postanowiłem się upić. Znalazłem miejsce siedzące obok małej scenki na której wywijała młoda dziewczyna, mocno umalowana w samym bikini, wydawało mi się, że nie miała dwudziestu lat. Siedziałem i po prostu sobie patrzałem. Dziewczyna robiła obroty, wyginała się i wypinała pupę w moja stronę.
    
    Skończył mi się drink więc skinąłem na kelnera i za moment miałem już nowego. Przechyliłem szklankę i wypiłem zawartość jednym haustem. Tego potrzebowałem. Tancerka kontynuowała swój pokaz a mnie już zaczęło szumieć w głowie. Nie umiałem pić, zawsze szybko się upijałem i było po mnie. Po następnym drinku zacząłem coś do siebie gadać i faceci z sąsiednich stolików dziwnie mi się przyglądali. Jak ta dziwka mogła to zrobić? To pytanie miałem cały czas w ...
«12...567...11»