1. Monika


    Data: 09.10.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Tiba 40

    ... niestrudzenie pracowały. Orgazm był nieziemski. Myślałam że zemdleję ale tak się nie stało. Potem był kolejny i kolejny. Trwałam w takim błogim odrętwieniu czując jak kolejno jeden po drugim wstrzykują we mnie swoje ładunki.Kompletnie wyczerpana ległam na plecach zaplatając ręce za głowę i zamknęłam oczy. Ciało jeszcze się wyciszało i odpoczywało po intensywnym wysiłku. Chłopaki leżeli po moich obu stronach głaszcząc po piersiach i udach. Nie wiem kiedy usnęłam. Była noc kiedy się przebudziłam czując w sobie ruszającego się kutasa. Biernie się temu miłemu odczuciu poddawałam specjalnie nie interesując się do kogo należał. Było mi dobrze, ciepło i wygodnie. Delikatny orgazm był tak słodki że moje wewnętrzne drgania wyzwoliły orgazm u mojego kochanka. Znowu zapadłam w sen i gdzieś około 9 rano wybudziła mnie ręka błądząca po moim ciele. Zatrzymała się na mojej cipce i tam delikatnie pieściła łechtaczkę. Czułam błogie narastanie przyjemności i już miałam dojść kiedy poczułam Janka wsuwającego się między moja nogi. Zadowolona rozłożyłam je by mógł się swobodnie we mnie wpasować i już go miałam w pierwszym delikatnym pchnięciu w sobie. Rozpędzał się coraz szybciej i szybciej aż wreszcie wbił głęboko i zastygł wtryskując we mnie swoje nasienie.Kiedy skończył, zauważyłam że Kuba cały czas nas obserwował i jakby czekał na swoją kolej. Ujęłam go za rękę i zaprosiłam między swoje uda. Przerwał i obrócił mnie na brzuch podciągając pupę wysoko i delikatnie acz stanowczo włożył mi do ...
    ... tyłka. Znowu czułam się dobrze wypieszczona i zaspokojona. Była chyba 10 kiedy zakończyliśmy nasze poranne pieszczoty. Wstałam i poszłam do łazienki wziąć długi gorący prysznic. Mokre włosy zawinęłam w turbanik i owinięta ręcznikiem zeszłam na dół na śniadanie. Moi kochankowie szykowali śniadanie. Kuba robił jajecznicę a Janek kroił chleb i parzył herbatę. Powiedziałam "Dzień Dobry" chłopaki i każdemu dałam całusa uśmiechając się. Byli w szampańskich nastrojach i korzystając z tego że mam jeszcze chwilkę wróciłam szybko do łazienki aby rozczesać włosy i coś narzucić na siebie. Nigdzie nie widziałam swoich rzeczy, chyba je specjalnie schowali a nie chciałam znowu korzystać z mokrego ręcznika toteż nie mając innego wyjścia poszłam na śniadanie nago. Chłopcom moja golizna bardzo się podobała i zaprosili do stołu gdzie posiłek już czekał. Miłosne zapasy znacznie uszczupliły moje zapasy energii toteż rzuciłam się na jedzenie jak głodna wilczyca. Atmosfera przy stole była fantastyczna. Wspominaliśmy nasze nocne uniesienia. Już nawet same rozmowy na ten temat powodowały że robiłam się wilgotna a moja nagość którą prezentowałam dodatkowo mnie podniecała. Niespodziewanie usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Janek wstał i poszedł zobaczyć kto to. Po chwili wprowadził do kuchni……..chłopca. Koleś miał nie więcej jak 15-16 lat. To Sebastian mój chrześniak. Siedziałam tam naga, zaskoczona i ciekawa po co go tutaj wprowadził. Przedstawił mnie a ja kiwnęłam głową i podałam mu rękę. Chłopak był ...
«12...456...13»