-
Lato na wsi
Data: 05.09.2023, Kategorie: Masturbacja Pierwszy raz Tabu, Autor: Pistasio
... jak burak. Położyłem się na brzuchu, odwracając głowę od kuzynki, ale i tak już wiedziałem, że kiedy tylko zaśnie, będę sobie do woli oglądał te jej cycki. - A ty co? – spytała. – Tak w ubraniu się chcesz opalać? Rozbieraj się też, bo mi głupio będzie samej tak na golasa. Nie zareagowałem. Nie chciałem się dzisiaj przy niej rozbierać. - No mówię coś! – zniecierpliwiła się. Usiadłem więc i żeby nie drażnić Róży, ściągnąłem koszulkę. Popatrzyłem na nią. Siedziała z piersiami na wierzchu i spoglądała na mnie ponaglająco. - Spodenki też – rozkazała. - Nie – sprzeciwiłem się nieśmiało, bo miałem już sztywno w majtkach i gdybym zdjął spodenki, znowu odsłoniłbym swoje podniecenie. A drętwiał mi w zastraszającym tempie, bo właśnie pierwszy raz w życiu widziałem dziewczęce piersi. I to jakie śliczne. - Oj weź mnie nie wkurzaj, zdejmuj te pory i nie gadaj, i tak już widziałam tego twojego ptaszka więc nie masz się co wstydzić. - Ale Róża... - Dzisiaj opalamy się na golasa, ty też. Koniec dyskusji. Widziałem, że znowu włączyła się u niej ta jej władcza osobowość. Jeszcze przed chwilą pytała mnie, czy sama może się rozebrać, a teraz już nakazywała to samo mi, i to bez możliwości sprzeciwu. Zsunąłem więc spodenki i z obawą spojrzałem na swoje krocze. Na tle majtek było widać sztywność, ale na szczęście główka penisa nie wystawała tak jak ostatnio spod gumki. Róża też patrzyła się w moje gacie, jakby oceniając stan mojego podniecenia. - Gacie też – ...
... powiedziała, podnosząc się, stając przede mną i podpierając się pod boki. - Chyba cię pogięło – spróbowałem powiedzieć to pewnym siebie tonem, ale niezbyt mi wyszło. - Ojejku, jaka wstydliwa panienka – rzuciła pogardliwie piskliwym głosem. Włożyła kciuki w gumkę swoich majtek, po obu stronach bioder, i szybkim ruchem zsunęła je sobie na kolana. Podniosła nogę, zdjęła przez nią majtki, następnie tak samo przez d**gą nogę. Po chwili majteczki Róży wisiały na jej wysuniętym palcu wskazującym. Stojąc przede mną, zakręciła nimi w powietrzu, jakby była dumna ze swojej bezwstydności. Serce kołatało mi jak szalone i z trudem mogłem złapać oddech. Miałem przed samymi oczami nagą cipkę swojej kuzynki. - Jak tam sobie chcesz – powiedziała takim głosem, jakby się na mnie zawiodła. – Ale ja się będę opalać nago. A ty się tak nie gap, bo zaraz ci te gacie rozerwie... Wysunęła lekko nogę i postawiła bosą stopę na moim kroczu. Po przyrodzeniu rozeszło mi się przyjemne mrowienie i aż się wygiąłem z rozkoszy. Przesunęła stopą w górę i w dół po moich wypukłych majtkach i zaśmiała się pogardliwie. Nie miałem pojęcia, jak się zachować, i chcąc cokolwiek powiedzieć, palnąłem: - Rzeczywiście ci się pod majtkami nie opaliło... Skóra na biodrach i łonie Róży była trochę bledsza niż reszta jej ciała, która ostatnio trochę się zarumieniła w słońcu. W miejscu, gdzie powinny być majtki, tworzył się charakterystyczny, jaśniejszy kształt. - Ty mały zboczeńcu – powiedziała, siadając znowu ...