-
Nowe życie - cz. 3
Data: 07.09.2023, Kategorie: Fetysz Trans Autor: nati1988
-3- W bagażniku samochodu były wspomniane przez Krzyśka ulotki i katalogi. Schowałem plecak w bagażniku. Wziąłem garść ulotek i zamknąłem samochód by ruszyć na rundkę po galerii. Chyba z każdym krokiem zyskiwałem pewność w chodzeniu. Podawałem ulotki. Ludzie mówili dziękuje lub je po prostu brali uśmiechając się. Muszę przyznać, że wcale nie było tak źle jak myślałem. No skoro już jestem w tej głupiej sytuacji to się chociaż postaram - pomyślałem. Starałem się chodzić w tych szpilkach jak kiedyś tłumaczyła jakaś Pani w głupim programie w TV. Nawet lekko kołysałem biodrami, uśmiechałem się do mijanych ludzi. Nawet ta cała sytuacja zaczynała mi się powoli podobać. Szybko minęło ponad półtorej godziny i poczułem parcie na pęcherz. Udałem się w stronę toalet i ruszyłem do drzwi. Nagle same się otwarły i wyrósł z nich chłopak wyższy odemnie o dobre 20 cm. - Damska jest obok - powiedział - A przepraszam - odpowiedziałem - nie zauważyłam - Nie ma problemu Wszedłem do ubikacji obok kierując się do kabiny. Podwinąłem spódniczkę, ściągnąłem majtki wraz z rajstopami i usiadłem spoglądając na swoje nogi. Nie wiem czemu ale zaczęło mnie to nawet podniecać. Nawet ten chłopak zapraszający mnie na kawę. A teraz patrzę na damskie nogi ze ściągniętą bielizną.Z zamyślenia wyrwał mnie głos dwóch dziewczyn za drzwiami kabiny. Ubrałem się, poprawiłem rajstopy i ruszyłem w stronę samochodu po kolejną porcję ulotek. Grzebiąc w bagażniku poczułem nagle, że ktoś mnie ...
... klepnął w tyłek. Momentalnie się odwróciłem patrząc na wysokiego, bardzo napakowanego chłopaka za mną: - Hej piękna. Może chcesz ze mną się umówić na jazdę bez trzymanki? Co to ma być? - pomyślałem - Nie będziesz żałować - powiedział dotykając moich ramion i palcem lekko zahaczając o moje piersi jakby chciał zrzucić nieistniejącego robaczka z nich - Nie, dziękuję - powiedziałem stanowczo. Na te słowa chłopak przybliżył się do mnie prawie przygniatając mnie do samochodu. Skierował twarz w stronę mojego ucha. - Maleńka, naprawdę wyglądasz super i wiem, że chciałabyś przeżyć fajną sex przygodę Czułem jego oddech na mym uchu i szyi. Jego ciało napierało na mnie przygniatając do samochodu. Jednocześnie poczułem jak jego ręka dotyka mojego uda. - Wszystko w porządku? - powiedział głośnym tonem ochroniarz stojący z boku Na te słowa chłopak momentalnie odsunął się ode mnie. - Umawiamy się na spotkanie - powiedział mój oprawca - Pytam się tej Pani nie Ciebie - powiedział ochroniarz patrząc na mnie - mogę jakoś pomóc? - W zasadzie to tak - wydusiłem z siebie ze strachem W tym momencie mój były już oprawca odwrócił się i zmierzał w stronę wyjścia. Po przejściu kilku kroków odwrócił się jakby nic i krzyknął: - Mała jakby co moja oferta czeka na Ciebie Ochroniarz spojrzał na mnie: - Będziemy mieli go na oku. Proszę nic się nie martwić. Wszystko w porządku? Może chce Pani wody? - Nie dziękuję - powiedziałem próbując odnaleźć się w sytuacji ...