Pamiętnik Zuzi (II)
Data: 21.09.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Nastolatki
pamiętnik,
Autor: Radeck
... zareagowali brawami. Około północy towarzystwo rozeszło się do domu. Ja zostałam u Darii na noc. Daria zaproponowała relaksującą kąpiel, poszłyśmy obie do góry, do dużej wanny z hydro-masażem. Tyle, co weszliśmy do wody, to do pokoju weszli Kuba z Kamilem i w migu byli już koło nas w wannie.
Daria była zapatrzona w Kamilu, a Kuba był teraz tylko mój. Kamil z Darią w wannie nie odrywali się od siebie. Później przenieśli się do łóżka. Nie zważając na to, że my jesteśmy parę metrów obok, oni coraz dalej brnęli w swoich miłosnych pieszczotach. Trwało jeszcze chwilę, gdy ja w ślad Darii wyciągnęłam z wanny Kubę i poszliśmy w ich kierunku. Oni oboje byli tak zajęci sobą, że na nas w ogóle nie reagowali. Daria leżała na plecach rozkroczna, a Kamil z głową między jej nogami.
Oboje z Kubą staliśmy przy łóżku przyglądając się im.
- Weź mnie, proszę, chcę tego, jestem cała tyko twoja - odezwała się Daria
Kamil podniósł głowę przesuwając się wyżej, wchodził w nią ze swoim dużym kutasem. Oboje byli w siebie tak zapatrzeni, że w ogóle nie reagowali na to, że my na nich patrzymy. Kamil wchodził w nią powoli i cofnął się, podparty na rękach, wisząc nad Darią troszeczkę tylko wkładał jej penisa do środka, drażnił się z nią. Zrobił tak kilka razy, aż niecierpliwa Daria objęła go i przyciągnęła do siebie, krzycząc:
- Aauuu!! Kamil chciał się cofnąć, ale ona go mocno trzymała mówiąc:
- Już dobrze, zostań
Kuba uśmiechnął się cichutko mi mówiąc:
- Tego ona pragnęła, ...
... stracić cnotę
Ucieszyłam się, że Kuba z Darią nie robili tego. Szczęśliwa ucałowałam Kubę.
Przestaliśmy na nich patrzeć zajęliśmy się sobą. Oboje byliśmy już mocno podnieceni. Umiejscowiłam się na łóżku Kuba drażnił moją cipeczkę palcami i języczkiem, a ja też pragnęłam mieć go już w środku. Przesunął się wyżej, pod tyłeczek podłożył mi poduszkę:
- Ale ja nie mam... - nie pozwoliłam mu dokończyć całując go w usta. Jego naprężony członek uwierał mnie w podbrzusze, naprowadziłam go ręką. Czułam jak Kuba powoli wkłada go coraz głębiej, cofnął się, objęłam Kubę rękami przyciskając mocno do siebie, pchnął.
- Oj! Zabolało, ale trzymałam go, by nie wychodził. Poruszał rytmicznie biodrami patrząc mi prosto w oczy. Rękami gładziłam jego plecy, uśmiechnęłam się szczęśliwa. Chciał wyjść.
- Zostań, jeeeeeszcze troszeczkę, proszę! - rozpaczliwie krzyknęłam, przytrzymując go tak mocno, aż wbiłam mu paznokcie w plecy. Poczułam pulsację penisa i wypełniające mnie ciepło. Kuba całym sobą przytulił się do mnie obracając nas na bok. Teraz zauważyłam, że Kamil i Daria przytuleni do siebie i uśmiechnięci na nas patrzą.
Poszliśmy wszyscy do wanny, a potem prawie do świtu kochaliśmy się jeszcze. W niedzielę przebudziłam się koło południa. Kuba miał znowu erekcję, ale ja czułam się w środku obolała, więc ręką i ustami zrobiłam dobrze mojemu mężczyźnie.
Kuba pojechał, obiecał, że często będzie przyjeżdżał. A Daria z Kamilem się o coś posprzeczali. Oboje chodzą struci, jeden pyta się ...