Pamiętnik Zuzi (II)
Data: 21.09.2023,
Kategorie:
Pierwszy raz
Nastolatki
pamiętnik,
Autor: Radeck
... nią o wiele dalej. Wtedy to był szok, tragedia dla mnie, a teraz się z tego śmieję.
Zuzia teraz, gdy zmieniła fryzurę, gdy robi sobie makijaż, gdy inaczej się ubiera, to z pewnością zwróciła na siebie uwagę. Ale to przecież jeszcze nie powód by jej ktoś zrobił dziecko. Zabiję tego łajdaka, który ją skrzywdził.
Już późno - czytam dalej.
<strong>*PAMIĘTNIK ZUZI*</strong>
Od paru dni jest upał, ale dzisiaj, to było wyjątkowo duszno. Na szczęście wcześniej skończyłyśmy, przepadły nam ostatnie lekcje. Poszłyśmy z Darią powałęsać się do sklepów. Nagle ona pobiegła za chłopakiem krzycząc:
- Kuba, Kuba zaczekaj! Ale okazało się, że to nie był jej Kuba.
- A kto to jest Kuba? - zapytałam
- Mój Kuba to jest prawdziwe ciacho, przystojniak jak nie wiem, ma zielone oczka, śliczne usta, którymi cudownie całuje, kaloryfer na brzuszku, no i resztę też niczego sobie.
- Jaką resztę? - zapytałam ciekawa
- No wiesz, to, czym chłopak zadowala dziewczynę?
- A jak to jest, bo ja jeszcze nigdy... - palnęłam i zawstydziłam się.
Daria tak choćby mnie nie słyszała, szybko zmieniając temat, mówiła znowu o ciuszkach na wystawie.
Jak wyszłyśmy ze sklepu, to zaczął kropić przyjemny letni deszczyk, nie myśleliśmy w ogóle, by wejść gdzieś pod dach, aż nagle zerwał się wiatr i lunęło, wtedy rozglądaliśmy się, gdzie można się schować, ale w chwilę byłyśmy już i tak całkowicie przemoczone.
- Biegnijmy do mnie - powiedziała Daria.
W jej domu poszłyśmy prosto do ...
... łazienki.
Nasze mokre rzeczy zostały w łazience, a my owinięte ręcznikami poszłyśmy do pokoju Darii. Otworzyła szafę mówiąc wybierz sobie coś. Daria ubrała białe stringi. Ja stałam owinięta ręcznikiem zapatrzyłam się na nią, ona jest taka piękna. Białe stringi kontrastowały z jej piękną opalenizną. Spostrzegłam, że nie było widać nieopalonych miejsc, czyżby opalała się nago?
Jednym ruchem ręki Daria ściągnęła ze mnie ręcznik. Znieruchomiała, utkwiła wzrok na moich kołyszących się piersiach.
- Masz piękne piersi - delikatnie je dotknęła, ja stanęłam osłupiała zrobiło mi się jakoś dziwnie, ale to było miłe.
- Mogę? - spojrzała mi w oczy, delikatnie pieszcząc moją pierś.
Uśmiechnęłam się do niej.
Przesuwała rękę po mojej piersi bardzo delikatnie, aż przeszedł mnie dreszcz. Oglądała mnie tak choćby jakieś dzieło sztuki, którego bała się dotknąć.
- Piękna jesteś - rzekła, nachylając się dotknęła wargami mego sutka. Fale ciepła przeszyły moje ciało. Poczuła moją reakcję, spojrzała na mnie całując mnie w usta. Zaskoczona tą sytuacją, stałam bez ruchu. Poczułam jej języczek na moich wargach. Ona taka piękna, silna dominująca osobowość, ignorująca wszystkich w klasie, całuje, uwielbia mnie szarą myszkę, często wyśmiewaną i poniżaną przez innych. Popatrzyła mi w oczy z taką łagodnością, z takim uniżaniem. Znowu zaczęła całować i pieścić moje piersi. Moje ciało zareagowało, podniosłam ręce nieśmiało też ją dotykając. Nie myślałam już nic, hamulce puściły. Nikt jeszcze mnie ...