1. Zloty deszcz pod prysznicem


    Data: 25.09.2023, Kategorie: Brutalny sex Autor: PetitDelice

    ... niedługo to zrobi, nie chciałam rozpraszać namiętności, która nas elektryzowała. Wtedy B. chwycił mnie za głowę i zaczął pieprzyć moje gardło. Kolejny moment zaskoczenia, nie zdążyłam złapać oddechu. Byłam wprawiona w takim seksie i uwielbiałam to, mimo to krztusiłam się, a Jego wielki, twardy kutas wypełniał moje usta. Myślałam, że oszaleje z rozkoszy, byłam bliska orgazmu, moja mokra cipa pulsowała, i gdyby nie fakt, że byliśmy pod prysznicem, na pewno wyciekałyby z niej soki. B. podniósł mnie gwałtownie i niespodziewanie z kolan. Myślałam, że doprowadzi się do moimi ustami granicy tuż przed wytryskiem. Pocałowaliśmy się namiętnie, musiał czuć swój smak na moim języku. Obrócił mnie plecami do siebie, wymusił bym wypięła się przed nim, opierając ręce o ścianę. Wszedł we mnie jednym mocnym ruchem, aż po jądra. Jego wielki kutas pieprzył mnie szybko i mocno, wypełniając i rozpychając moją ciasną dziurkę. Krzyczałam i jęczała, pozbywając się wszelkich ograniczeń. Nie wiedziałam czy Łukasz już był z Nami, miałam zamknięte oczy, całkowicie oddałam się B. Oczami wyobraźni widziałam męża, który stoi tuż za szybą kabiny, dogadzając dotykiem ręki swojemu nabrzmiałemu penisowi. Westchnęłam przeciągle bliska osiągnięcia szczytu, a wtedy B. zmienił dziurkę, i wszedł bez uprzedzenia w moją dupę. Dotarły do nas dźwięki uchylających się drzwi i byłam już pewna, że Mąż jest już z Nami. Przez ułamek sekundy poczułam ...
    ... delikatną obawę, bo przecież B. miał tylko tutaj na mnie na sikać, a ja byłam pieprzona dziko przez Niego w dupę, ale wiedziałam, że Mąż nie będzie zły, tylko bardziej nakręcony faktem jak bardzo naturalnie doszło do tego szaleńczego seksu. Za trzecim pchnięciem kutas B. wypełnił moją dupkę w pełni, aż po same jądra, a ja wypychając swoje biodra w Jego stronę jak nigdy pragnęłam więcej, mocniej i szybciej. Dostałam cztery, mocne klapsy w tyłek. B. był mistrzem klapsów, mój tyłek wielokrotnie wypinał się przed Nim, by później przez kilka dni być naznaczonym czerwono-fioletowymi odbiciami Jego dłoni. Staliśmy ledwo na nogach. Czułam, że obydwoje osiągnęliśmy granice wytrzymałości. Dyszeliśmy. Bez słów uznaliśmy, że to już jest ten moment by wyjść spod prysznica. Na trzęsących nogach wyszłam pierwsza spod gorącego strumienia wody, od razu wpadając na Męża, który z wypiekami na twarzy siedział i przyglądał się całej sytuacji. Jego penis był olbrzymi, wydawał się jeszcze większy niż zwykle, czerwony i lśniący. Mąż musiał ostro się zabawiać. Niedbale wytarliśmy się i w pośpiechu przenieśliśmy się do sypialni. Trzy napalone ciała, moja cipka, z której wyciekały moje i B. soki, dwa sterczące penisy, gotowe pieprzyć mnie w każdy możliwy sposób. Głowa pełna fantazji. Nasza noc dopiero się zaczynała, a magia, która się wtedy działa znajdzie się w kolejnym opowiadaniu. To moje debiutujące opowiadanie. Proszę o ocenę i sugestie. 
«12»