Madzia. Dzień Pierwszy - Opowiadania Erotyczne

Madzia. Dzień Pierwszy

... nich wędrowały. Obejmowała je delikatnie co chwile drażniąc jej nabrzmiałe sutki. Patrzenie na zabawy mojej siostry ze swoimi cycuszkami było cudne. Robiła to tak idealnie. Samo patrzenie na pieszczoty Madzi by mi wystarczyło a ona do tego ssała mojego fiuta jak szalona. Byłem w siódmym niebie. Czułem, że mój fiut zaraz eksploduje, czułem jak pulsował. Ona też to poczuła, bo zaczęła wolniej ruszać główką. Przestała i trzymając mojego kutasa w rękach patrząc mi prosto w oczy powiedziała:

- Braciszku nakarmisz swojego koteczka mleczkiem? - szepnęła.

Wyciągnęła języczek i rozchyliła usta. Boże zaraz spuszczę się do buzi mojej siostry! Moja dziewczyna Ola zgadzała się na finisze na twarzy piersiach, ale do buzi nigdy nie chciała. A już za chwilę moja siostra posmakuje mojego nasienia. To było najwspanialsze uczucie w moim życiu. Magda ruszała rączką coraz szybciej, jej języczek był gotowy na przyjęcie mojego nektaru. Orgazm zbliżał się powoli czułem jak we mnie wzbiera, czułem jak buzuje mój fiut i jak ja cały buzuję. Nagle wszystko znalazło swój upust wystrzeliłem! Prosto w jej usta. Pierwszy strzał szybko wypełnił jej usteczka. Kolejne wylądowały już na twarzy. Nigdy w życiu nie miałem takiego wytrysku. Jej drobna twarz pokryta był gęstą ...

... spermą. Była na jej policzkach, otwartych usteczkach. Patrzyłem na nią. Wyglądała strasznie pociągająco. Jezu najwspanialszy widok. Magda uśmiechnęła się i jednym ruchem połknęła moje nasienie. Wysunęła języczek i dokładnie oblizała usteczka. Paluszkiem zbierała nasienie ze swojej twarzy, które już po chwili lądowało w jej buzi. Nie było w tym widać żadnego obrzydzenia. Robiła to powoli, z uśmiechem na twarzy i z wzrokiem kocicy.

- Miaaał! - wyszeptała - uwielbiam mleczko. - Miaaaał. A twoje mleczko braciszku jest szczególnie smaczne. I jest go tak duuużo.

- To przyjemne zadowolić takiego kociaka jak ty Madziu! A ilość mleczka to twoja zasługa kociaku.

- Wiesz - powiedziała - kotek jest często głodny. Więc jako starszy brat powinieneś się dobrze kotkiem zaopiekować - uśmiechnęła się słodko.

- Z chęcią zaspokoję pragnienie mojej kici. Rodzice wracają dopiero za 5 dni.

- Oj Misiek, w te 5 dni zobaczysz na co stać twoją kicie! Miaaałł.

W tym momencie wstała z kolan pocałowała w policzek i poszła do swojego pokoju. Ja stałem jak wmurowany, cały czas mając przed oczami widok mojej Madzi połykającej me nasienie. A w tyle głowy kłębiła się myśl o kolejnych dniach spędzonych z moją siostrzyczką, która okazała się sex kociakiem.

CDN