Przypadek Michala cz.XVI
Data: 03.10.2023,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: Iks
... ruchami rozchyliłem fałdki i wniknąłem palcami we wnętrze norki. Słyszałem jak kochanka walczy z oddechem, próbując powstrzymać odgłosy rozkoszy. Starała się, ale przegrała, gdy między palcami zacząłem obracać guzek łechtaczki. Szarpnęła silniej biodrami i jęknęła.- O Boże Michał, aż o tyle chyba pani dyrektor nie prosiła i... ooo... - Skończyła głośniejszym jękiem, gdy ścisnąłem mocniej. -Uznałem, że była gotowa. Przytrzymałem fiuta i pchnąłem w stronę cipki Anastazji. Stres spowodowany obecnością intruza sprawił, że nie pomimo pracy moich palców nie poszło zbyt łatwo. Poczułem opór, ale po chwili udało mi się wejść w partnerkę. Byłem mocno nakręcony całą sytuacją, więc, gdy już na dobre zagościłem w ciasnej szparce, szarpnąłem biodrami. Kolejne sztychy rozluźniły nieco kochankę, ale różnica była zauważalna. Pomimo to napierałem, zatracając się w rżnięciu. Świadomość, że Bogna patrzy na nas dodatkowo mnie podniecała.Bogna nie pozwoliła nam na zbyt długie pieprzenie. Podeszła do nas bliżej. Doskonale widziałem wypieki na jej twarzy i lubieżne spojrzenie.- Jako odpowiedzialna osoba nie pozwolę wam skończyć zabawy - stwierdziła, starając się ukryć drżenia głosu. - Wystarczy wam tego upokorzenia. Anastazja ogarnij się i zmykaj, a z tobą Michał jeszcze chwilę muszę porozmawiać, bo mam wrażenie, że to ty jesteś bardziej winny tej sytuacji.Po raz pierwszy odkąd umawiałem się na bzykanie z Nastką, nie doprowadziłem sprawy z dziewczyną do końca. On i tak była zadowolona, że może ...
... zejść z oczu dyrektorce i zostać sama ze swoim upokorzeniem. Wymknęła się posyłając mi pożegnalne spojrzenie. Gdy wyszła Bogna i ja odczekaliśmy chwilę, a potem zaczęliśmy się śmiać.- Nieźle ją nastraszyłaś - stwierdziłem. - Być może nie zechce już się ze mną pieprzyć.- Wątpię, skarbie. Wywołujesz dziwne stany u swoich wybranek - skwitowała moje obawy Bogna, rozpinając suwak z boku spódnicy. - Weź na przykład mnie, za chwilę zrobię coś szalonego, ale w ogóle się tym nie przejmuję.- Bardzo niegrzeczna z ciebie pani dyrektor - wychrypiałem. Emocje targały mną niczym huragan. Byłem nabuzowany pieprzeniem Nastki, a tu szykowała się kolejna kandydatka do seksu. Dojrzała, świadoma swoich walorów kobieta. Do tego napalona, chętna i przygotowana. Spódnica opadła razem z figami na ziemię, tworząc bliżej nieokreśloną plamę wokół kostek właścicielki.Bogna oparła się o skrzynię na której wcześniej siedziała i wypięła swój niesamowity zadek. Uwielbiałem go permanentnie. Pełny, krągły ale nie przekraczający granicy, po której trzeba by go nazwać zbyt wielkim. Westchnąłem zachwycony i zbliżyłem się do tego skarbu. Na widocznych, zaróżowionych wargach sromowych lśniły wilgotne dowody podniecenia kobiety. Nieźle ją nakręciła nietypowa sytuacja.Położyłem dłonie na biodrach Bogny i przytrzymałem mocno. Wiedziałem z doświadczenia, że brana od tyłu liczyła zawsze na ostre rżnięcie. Wrota jej cudownej norki poddały się bez żadnego opory, gdy naparłem na nie taranem w postaci twardego kutasa. Wszedłem ...