1. Walentynkowe poczęcie


    Data: 16.10.2023, Kategorie: Creampie, Hardcore, Laski Oral Autor: pornomaniaczka

    ... się na parkiecie - ich tańca godowego.
    
    Jak na zamówienie, następnym nagraniem było "Justify My Love" Madonny.
    
    - Kopulacja prokreacyjna... - wyszeptała kobieta, było to typowe dla niej "medyczne świntuszenie". - Jestem do niej gotowa, zrób to, bo zwariuję!
    
    Rozpiął spodnie, pozwalając im opaść, za nimi zsunął slipy. Poczuł ulgę, uwalniając się od ich ucisku. Był tak twardy, jak od dawna już mu się nie zdarzyło. Być może sprawiła to ta impreza, a może coś innego, w każdym razie czuł się trochę jak nastolatek. Zadarł jej spódniczkę, a na widok czekających na niego rozkosznie krągłych pośladków poczuł, że on też dłużej już nie wytrzyma. Sięgnął między jej uda i rozchylił palcami wargi - były śliskie, mokre, ociekające. Wprawnym ruchem wniknął w nią - jęknęła, jakby błagając o jeszcze. Ruszał się nie za szybko, nie za wolno, w rytmie nadawanym przez piosenkę, dostosowując siłę pchnięć do reakcji kobiety. A ona chciała coraz mocniej, coraz głębiej. Zawsze dbał najpierw o jej orgazm, ale tym razem chciał, by doszli razem. Dlatego starał się silniej ocierać spód prącia o jej wnętrze, co najbardziej go podniecało. Kobieta była już blisko szczytu, jęczała nieprzytomnie z każdym jego poruszeniem, jak w transie kołysała głową do przodu i do tyłu, cała w tej chwili należała do niego. Jej dominacja w związku, w którym od początku była stroną wiodącą, ustawała całkowicie w chwili orgazmu. Wydała śpiewny, nosowy dźwięk, a jej pochwę ogarnęły rytmiczne skurcze. Przyspieszył ruchy, ...
    ... ale nie dogonił jej. Za bardzo była podniecona; doszła, nim skończył się przebój Madonny.
    
    Przez chwilę trwali w półświadomym przytuleniu, aż ich podniecenie opadło. Mięknąc, wyśliznął się z niej.
    
    - Powtórzymy to za chwilę - szepnęła.
    
    Pozapinał się, ona poprawiła spódniczkę. Doprowadzeni do porządku, wyszli na korytarz. Po jasno oświetlonej łazience wydał im się bardzo ciemny. Ich oczy z wolna przyzwyczajały się do zmiany natężenia światła. Najpierw zobaczyli, że w ich stronę zmierzają dwie postacie - chłopak i dziewczyna. Przy tym świetle nie widać było wyraźnie twarzy, postura jednak wskazywała, że oboje są młodzi. W rękach trzymali pliki jakichś ulotek wydrukowanych na błyszczącym papierze.
    
    - Cześć! - rzekła dziewczyna, wysuwając się naprzód. Mówiła głośno, aby przebić się przez "Here I Go Again" Whitesnake’a. Przemawiała wprawnie, pewnie, nawet z odrobiną rutyny. - Reprezentujemy młodzieżową inicjatywę pod nazwą "Bezpieczne Walentynki, Bezpieczna Miłość". Zwracamy się do was, bo zauważyliśmy, że wchodząc razem do łazienki, nie skorzystaliście z automatu z prezerwatywami. - Wskazała wiszący przy drzwiach toalety przyrząd z przezroczystym okienkiem, prezentującym kilka kolorowych pudełeczek.
    
    - To bardzo ważne, aby o tym pamiętać - włączył się do akcji chłopak. - Niezabezpieczony seks zawsze niesie z sobą ryzyko niepożądanej ciąży. Ponadto stosunek z przygodnym partnerem oznacza poważne niebezpieczeństwo zakażenia chorobami przenoszonymi droga płciową, w tym HIV, ...
«1234...7»