1. Basenik (II) - wersja alternatywna


    Data: 16.10.2023, Kategorie: basen, Nastolatki czarny, Autor: Xymena

    ... im robiłam dobrze, ale to co zobaczyłam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ania, podobnie jak ja waliła im konia, ale robiła to zdecydowanie szybciej i chyba brutalniej. Im się to jednak bardzo podobało. Ich ręce penetrowały dziury Ani tak jak moje, z tym, że to teraz Chris "zajął się" pupą Ani, a Eddy posuwał jej cipkę. Wyraz twarzy Anki wskazywał, że była w "siódmym niebie". Dodatkowo robiła delikatne przysiady i ruszała biodrami, aby lepiej i głębiej czuć palce w pochwie i odbycie. Stałam i obserwowałam ich. I znowu było mi dobrze. W pewnym momencie Anka chyba "doszła", bo nogi się pod nią tak ugięły, że pół twarzy miała pod wodą, ale nadziana na palce obu chłopaków nie zanurzyła się całkiem. Widać było po niej, że już miała dość. Odsunęła się od nich, przez chwilkę pooddychała głęboko i podeszła do Chrisa coś do niego mówiąc. Po chwili oboje wyszli z jaccuzi (Chris wcześniej założył oczywiście spodenki, ale i tak było widać, ze ma pokaźnych rozmiarów członka) i poszli w kierunku sauny. Eddy patrzył na mnie wyczekująco. Zbliżyłam się do niego i chociaż go nie dotykałam ciałem czułam na swoim brzuszku jego jeszcze sztywnego penisa, a właściwie jego "główkę".
    
    - Co robimy? - zapytałam.
    
    - Może pójdziemy za nimi do sauny? - odparł Eddy - może być całkiem sympatycznie.
    
    - Dobrze, ale ja jeszcze muszę coś zrobić, OK? - powiedziałam.
    
    - Jasne - powiedział Eddy, niczego się nie spodziewając.
    
    Nabrałam dużo powietrza, zanurzyłam się, złapałam tę wielką fujarę i ...
    ... wsadziłam sobie do ust. Ledwo ją zmieściłam, taka była gruba. A o wsadzeniu do końca w ogóle nie mogło być mowy. Poruszałam parę razy głową, czując jak żołądź dobija mi do gardła, a i tak jeszcze spory kawał zostawał mi w dłoni. Wynurzyłam się, spojrzałam na Eddyego i zapytałam:
    
    - Dobrze było? - Tak, tak - odpowiedział - tylko szkoda, że tak krótko.
    
    - Chodźmy do tej sauny - powiedziałam i wyszłam na zewnątrz jaccuzi.
    
    Doszliśmy do sauny trzymając się za ręce. A w saunie na ławach leżała już rozebrana Ania przykryta ręcznikiem i Chris w spodenkach. Po naszym wejściu Chris wstał i swoim ręcznikiem zasłonił małe okienko w drewnianych drzwiach i zdjął spodenki. To samo zrobił Eddy i zobaczyliśmy "naszych" Murzynków w całej okazałości. Dech mi zaparło. Anka odrzuciła ręcznik i nagusieńka stanęła przy nich. Cóż ja mogłam zrobić. Powoli zaczęłam zdejmować majteczki i gdy się schyliłam, żeby je zdjąć z nóg poczułam dwie ręce na pośladkach i palce, które "przeciągnęły się" po mojej szparce i analu. Potem rozpięłam staniczek i pozwoliłam, aby sam opadł na podłogę. Sutki miałam już tak nabrzmiałe, że sama się zdziwiłam, że mogą być takie duże. Obserwując chłopców zauważyłam, że moje piersi zrobiły na nich piorunujące wrażenie. Ich członki momentalnie się usztywniły i stały się nienaturalnie wielkie.
    
    - Ale im pokazałaś! Patrz, jak im stanęły pały jak zobaczyli twoje cycki - powiedziała Ania - na mnie tak Chris nie zareagował - zmartwiła się.
    
    - Nie martw się, jesteś super ...