-
Karolina i Rafał - Jak uwieść…
Data: 18.10.2023, Kategorie: rodzina, Incest mama, syn, Autor: AgaFM
... pałę na dole... – a widząc błysk w jego oczach pospiesznie dodała - a potem wchodzi ojciec i nakrywa was na gorącym uczynku... jak spuszczasz się mamie do buzi... - A nie lepiej na buzię? - To moja fantazja... u mnie spuszczasz się mamie do buzi i patrzysz jak połyka twoją spermę... chciałbyś tak co nie? - No kurde... – odrzekł Rafał łapiąc się za ptaka przez spodenki. - Sama chętnie bym to zobaczyła... i w sumie dopóki tego nie zobaczę to i tak ci nie uwierzę, że to zrobiłeś... - A skąd ci przyszło do głowy, że ci w ogóle powiem jeśli to zrobię? - Oj myślę, że nie będziesz mógł wytrzymać i zaraz mi się pochwalisz... siostra, siostra, udało mi się... mama zrobiła mi loda z połykiem! Pewnie tak będziesz krzyczał już z korytarza... - Hehe... no nie wiem... a ty byś się tak chwaliła jakbyś obciągnęła ojcu? - A czy ja powiedziałam, że bym mu obciągnęła? – zapytała zdziwiona. - No ej... już zapomniałaś... oczywiście, że tak powiedziałaś... i się nawet nie próbuj wymigać... już ja wiem co ci tam chodzi po tej twojej główce... - Oj tylko się nie zesraj zaraz wiesz... – skarciła go widząc szyderczy uśmiech na jego twarzy. – Tobie coś powiedzieć, to zaraz będziesz non stop o tym gadał ej... idź tam sobie lepiej na mamusię się ponapalać... może ci chociaż śmignie cycek czy coś... - Nie miałbym nic przeciwko... – a po chwili dodał, rozpinając rozporek – a dostanę buziaka na dobranoc od siostrzyczki? - Ty, czy twój kutas? – zapytała ironicznie, ...
... zerkając jednocześnie w szparę w jego kroku. - W sumie to obaj byśmy chcieli – odrzekł schylając się do Karoliny i całując ją namiętnie w usta. Trwało to dłuższą chwilę bowiem wsunęła mu ona język do gardła i jakoś tak nie potrafili się rozłączyć. W tym samym czasie Rafał wyciągnął na wierzch nabrzmiałego penisa i walił sobie konia. Gdy w końcu skończyli się całować, Karolina spojrzała na dumnie prezentującą się główkę penisa brata i otwierając szeroko usta, wzięła ją do środka. Położyła też na nim swoją rękę i zaczęła delikatnie masować podczas gdy Rafał pieścił jej piersi. – Ohhhh sis... - wysapał gdy ta już na dobre mu ciągnęła. – To się dopiero nazywa buziak na dobranoc... - Heheh... spadaj ej... – odrzekła wypuszczając kutasa z objęć swych ust i odpychając brata od siebie. Cały czas jednak przyglądała mu się z podziwem... – wpadniesz jeszcze przed spaniem? – zapytała gdy ten starał się schować sterczącą pałę z powrotem w spodenki. – Moglibyśmy coś porobić... – zaproponowała. - Zależy ile tam nam zejdzie... – odparł Rafał. – Zajdę jak wrócę, jak nie będziesz jeszcze spała to czemu nie... - Mogę nie spać... jak tylko obiecasz, że wsuniesz mi ten swój języczek między nóżki... - Heheh... z przyjemnością... nie tylko jego bym ci tam wsunął... - Nie jak są rodzi... - Tak, tak wiem... – urwał jej w pół słowa wstając z jej łóżka i kierując się w stronę drzwi. - Ej, nie musisz się od razu tak złościć... - No przecież się nie złoszczę – odparł obojętnym ...