Kolejne fantazje
Data: 19.10.2023,
Kategorie:
Bi
Autor: Jeanick58
... sobie teraz popatrzę. Proszę bardzo, panowie, nie krępujcie się… do roboty, ale już. Usiadła przy ławie, zakładając nogę na nogę. Spojrzałem na Piotrka, w oczach widziałem panikę. No dobra, rzekłem i położyłem się na plecach jak poprzednio. Piotrek położył się na mnie… i jak wcześniej … po chwili poczułem, że Piotrkowy kutas zaczyna twardnieć. No to ja mam problem… mój zwisa klasycznie, a raczej leży… stres? Piotrek już siedzi mi na klacie i podstawia sterczącego członka pod usta. Przyjąłem do buzi i zacząłem go ssać, lizać, pieścić. Kolana Piotrka przytrzymywały moje ramiona. Bardziej słyszałem niż widziałem, że Magda podniosła się z fotela podeszła do nas. Poczułem dotyk ręki na swoim sflaczałym penisie. Oj Jasieńku, nieboraku, nie chce ci stanąć? Może Madzia ci pomoże? Piotrek odsuń się! Podeszła do mojej twarzy, w zasięg wzroku. Podniosła do góry spódnicę, z gracją zdjęła rajstopy. Zobaczyłem jej koronkowe majtki. Coś mi tam drgnęło… do pełnego wzwodu jednak było jeszcze daleko. Magda wydała kolejną komendę – Piotrek, bierz się za tego kutasa. Magda z gracją zdjęła majtki, po czym wytarła sobie nimi krocze… by po chwili wycierać nimi moja twarz. Były wilgotne, pachnące delikatnie moczem i potem. Ha! Więc Magda też się podnieciła. No jak tam Piotrek? Stoi? – spytała. Próbuje! Jasiek? Będziesz grzeczny? Powiedziała i podeszła stając okrakiem nad moją twarzą. Nagle usiadła na niej. Poczułem te wszystkie zapachy i smak Magdy, które dobitnie świadczyły o tym… przecież Magda po ...
... przyjściu nie była w łazience…
... Zaczęła miarowo ocierać się kroczem o moją twarz. Palcami rozchyliła płatki warg i sycząc wyszeptała… no dalej, dawaj mały, kręć językiem, liż, ssij, ot tak… sk… synu. Gdzieś ta delikatność Magdy wyparowała. Piotrek obrabiał mojego kutasa, ale jakoś efektów specjalnych nie czułem. Magda przerwała swój taniec na mojej twarzy i spytała Piotrka… no i jak tam? Słabiutko. Oj, a podobno tylko facet potrafi dobrze zrobić laskę drugiemu. Ach wy… samce! Przesuń się Piotrek! Co chcieliście robić gdy wam przerwałam? Jasiek miał być dziś mój… ale bez bólu. A, bez bólu powiadasz! No to macie pecha chłopaki! To teraz ja trochę podreżyseruję! Jasiek, ułóż się tak, aby głowa lekko wystawała poza krawędź wersalki. O, tak dobrze. Piotrkowy kutas sterczał w gotowości. Piotruś, to lecimy głębokie gardziołko. Dalej! Piotrek podszedł do mojej głowy, otworzyłem szeroko usta i Piotrek wjechał penisem w moje gardło. No to ruchamy Piotruś! Jazda. Zacząłem oddychać przez nos i wykonywać odruchy, jakbym chciał połknąć tego kutasa. Przypomniała mi się gastroskopia. Piotrkowe jajka obijały mi czoło. Tymczasem Magda wzięła w obroty mojego kutasa. Najpierw poczułem, że wpycha mi coś w członka. Znałem to uczucie. W prącie wjechał penis plug. O, widzisz! Mamusia wie co ci było potrzeba. Faktycznie po tym zabiegu mój kutas „ożył”. Potem poczułem, że u nasady członka nastąpił ścisk jak w imadle. Poczułem, że Magda zawiązuje sznurek, sznurówkę u nasady członka. Teraz trochę ...