1. rzygody nauczycielki geografii IV


    Data: 26.10.2023, Kategorie: Sex grupowy Seks międzyrasowy, Dojrzałe Autor: sexyteacher32

    ... twarz dodawała jeszcze jej dodatkowego uroku. Czarne posklejane włosy ułożone w nieładzie wyglądały fantastycznie.
    
    - Masz! - powiedział jeden z nich, rzucając jej ręcznik. Kobieta wycierała sobie twarz. Wtem jeden z nich podszedł do niej szybko z tyłu. Chwycił ją mocna za ręce, które powędrowały do tyłu, podnosząc ją. d**gi zdecydowanym ruchem zerwał z niej sukienkę i majtki. Popchnęli ją na łóżko. Była naga. Wędrowała od jednego do d**giego murzyna. Ledwo zdążyła usiać okrakiem na jednego,a d**gi już dosuwał się do niej. Trzeci odciągał ją z łóżka, na którym wchodzili w nią ci pierwsi. Nadział sobie jej twarz na penisa, w tym czasie kolejny trzymał jej ręce z tyłu, mimo, iż chciała pomóc sobie nimi, nie mogła, bowiem uniemożliwiali jej to skutecznie. Nagle jeden z murzynów podszedł do niej:
    
    - Jesteś piękna! Śliczna! – zaczął ją uderzać penisem po twarzy, rozsmarowując pozostałości spermy i śliny. Doznała już wcześniej tego uczucia. Następnie chwycił ją za twarz i pocałował. Wszystko to działo się szybko, spontanicznie.
    
    - Nie przeżyłam jeszcze czegoś takiego…fantastycznie… – szeptała, wędrując z jednej pozycji na kolejną …
    
    Nie trwało to długo. Kobieta niemalże słaniając się na nogach, opadała bezwładnie na ciała czarnych.
    
    - Zostawcie ją już! Napracowała się! Zresztą… – trzeba kończyć przyjemności – stwierdził duży murzyn, który kierował jakby ...
    ... pozostałymi.
    
    - Ona jest z tej wycieczki, Tak? – pytał kolejny.
    
    - Zostawmy ją tu. Niech dojdzie do siebie! Rano zajmie się nią nasz znajomy czarny brat, który pracuje w tym hotelu – skonstatował jeden z murzynów, który odchodząc napisał mazakiem leżącej kobiecie na czole: ,,zdałaś test na sukę”
    
    Kobieta obudziła się gwałtownie po jakimś czasie. Rozejrzała się. Nie było nikogo. W rogu leżała porwana sukienka i majtki.
    
    - Gdzie oni mnie zostawili? – myślała zafrasowana. Dotarła do drzwi. Po chwili zorientował się, iż znajduje się najprawdopodobniej w jakichś podziemiach hotelu.
    
    - Jestem naga??? Jak teraz się dostane na górę? Pewnie mnie tu zostawili, abym nie pojechała – myślała, panicznie rozglądała się dookoła.
    
    Jedynie płótno, pod którym tak płynnie się poruszała kilka godzin wcześniej, nadawało się do okrycia śliskiego od spermy ciała. Teraz wyglądała inaczej jak przed przyjściem tutaj. Włosy mokre i posklejane, rozmazany makijaż, zaś zapach francuskich perfum zmieszał się z zapachem spermy. Okryła się płótnem i ruszyła w górę hotelu, schodami przeciwpożarowymi. Miała szczęście nie spotkała nikogo na swojej drodze. Wzięła prysznic, następnie siedząc przed lustrem rozczesywała włosy. Wpatrywała się teraz także w swoje odbicie. Czuła zadowolenie i radość. To chyba będą jedne z bardziej szalonych i niesamowitych wakacji w moim życiu – myślała… 
«12345»