Ze związku ...
Data: 16.10.2019,
Kategorie:
Trans
Autor: Kinga_poz
... stołu i dbała o wszystko. Po północy Sylwia musiała odwieźć Babcie do domu. I o dziwo poprosiła mnie bym pojechał z Nią. Znowu nie zapaliła mi sie lampka ostrzegawcza. Pojechaliśmy Jej renówką. Droga wiodła przez lasy pola. Siedziałem sobie spokojnie z tylu. Nie wtrącając się w styl jazdy bo nigdy tego nie robię. Nawet w momencie potracenia lisa. Patrzyłem bez myślnie w czerń za oknem i zastanawiałem się po co ja się zgodziłem by tu przyjechać. To zupełnie bez sensu. Mogłem posłać Dj razem z Jego dziewczyną która też zajmuje się fotografią i miał bym spokojną głowę.
Zawieźliśmy Babcie wiec przesiadłem się do przodu i ruszyliśmy w drogę powrotną. Po drodze gadaliśmy śmialiśmy się znów jak by nigdy nic złego się nam nie stało. Bardzo lubię jak kobieta prowadzi samochód, wygląda wtedy bardzo ponętnie. Prowadziła bardzo pewnie i spokojnie. Już powoli dojeżdżaliśmy do wioski w której odbywała się osiemnastka. Więc jakoś tak zgadaliśmy się by jeszcze nie wracać. Chociaż Sylwia niby oponowała.
- będą Nas szukać – mówiła
- no to co przecież jesteśmy dorośli
- To gdzie jedziemy – niby dala się przekonać choć wcześniej mówiła iż nie chce się Jej wracać, ale tak było zawsze przez cztery lata związku, że to niby nie ona
- nie wiem. To Twoje okolice, ja tu nie znam tych terenów tak jak Ty. Oddaję się pod Twoją opiekę – i zakończyłem śmiechem
- no no a jak Cię wywiozę do lasu – teraz to ona się śmiała
- poradzę sobie i w takiej sytuacji
- o to może tu ?-i bez ...
... czekania na moją odpowiedz , skręciliśmy z szosy w jakas polna by z czterdzieści metrów dalej się zatrzymać
- o jak mnie bola już nogi, cały dzień biegania, nawet nie miałam jak usiąść bo cały czas przygotowania do tej osiemnastki, a siostra się gdzieś włóczyła i mi nic nie pomogła
- daj pomasuje Ci stopy,
- mam brudne po całym dniu, poza tym nie wiem nie jesteśmy razem, nie powinniśmy
- daj będzie Ci lepiej
- mówisz? - Obróciła się przodem do mnie i położyła nogi na moich kolanach, Jej sukienka się lekko podciągnęła teraz poczułem dopiero iż ma na sobie rajstopy a może to pończochy nie było az tak widać po ciemku
Masowałem jej stop, patrzyliśmy na siebie mimo ciemności i uśmiechaliśmy się, co jakiś czas przejeżdżał za nami jakiś samochód, dając poblask na Jej uśmiechnięta twarz. Widziałem iż jest jej nie wygodnie tak siedzieć więc przerwałem masaż
- poczekaj bo Ci nie wygodnie
- tak ruszajmy już bo się będą denerwować
Ale ja już wysiadłem obszedłem samochód z przodu, otwarłem jej drzwi i uklękłem przy drzwiach. Sylwia w tym czasie już zdążyła się usdowić na fotelu kierowcy.
- co robisz ?
- masuje Ci łydki i stopy, przyjemnie ?
- tak, tylko powinniśmy już wracać
- nio za chwilę – i dalej masowalem jej stopy – przepraszam, ze Cie zraniłem, kocham Cię, zrobię wszystko dla Ciebie dla nas
- wszystko ?
- tak Sylwia, bardzo mi na Tobie zależy, - nie przestając masować jej nóg zacząłem je całować nie wiem skąd to przyszło mi do głowy ale były ...