-
Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 3
Data: 05.11.2023, Kategorie: Anal Tabu, Sex grupowy Autor: AgaFM
... nie.....po jednym, góra dwa drinki i mi też starczy.... - Tobie to i już by starczyło.... – stwierdziła Monika. Nie lubiła gdy Krzysiek za dużo pił, bo zaczynał potem gadać głupoty a w kulminacyjnym momencie po prostu zamykał oczy i zasypiał w pozycji w której akurat się znajdował. - Nie przesadzaj kochanie.....idź tam już lepiej lać sobie tą wodę.... - A żebyś wiedział, że pójdę.....nie chce mi się już patrzeć jak się spijasz..... – odrzekła Monika i wstała od stołu wychodząc do łazienki. Lilka z Michałem wymienili tylko wymowne spojrzenia a Krzysiek skwitował to słowami.... - Widzisz szwagier.....to jest właśnie to o czym ci mówiłem..... - No no.....ja się tam nie wtrącam w sprzeczki małżeńskie..... - To ja może pójdę do niej, co? Też się od razu wykąpie.... – stwierdziła Lilka. - No idź ryba....weź ją tam trochę uspokój.....powiedz, że już nie będziemy pić.... – podsunął jej pomysł. – Nie ma co....po co ma się dziewczyna denerwować.... - No jak chcesz.....ale i tak uważam, że moglibyśmy spokojnie jeszcze z pół tej flaszki zrobić. Tylko ona zawsze świruje jak już jej się wydaje, że wypiłem dosyć..... - Dobra ej.....przecież następnym razem też się można napić....nie musimy wszystkich butelek osuszać od razu..... – tłumaczył mu Michał. Chwilę później Lilka wstała od stołu i udała się do łazienki. Na odchodne pocałowała Michała w policzek i puściła jeszcze jedno oczko Krzyśkowi. - Masakra z tymi babami.....nawet nie wiesz jak się cieszę, że będę ...
... miał okazję pobyć trochę z Lilką....nawet dla samego spędzenia z nią czasu.... - Heheh....czaję.....ale co zrobisz.... - No właśnie w tym problem.....nic.....nic nie zrobię.....nawet nie mam się co z nią kłócić bo to i tak nie ma sensu.....na koniec walnie focha i przez tydzień nie będzie się do mnie odzywać.... - Ho ho....aż tak? - No a co ty myślisz....ty to tam będziesz miał z nią zajebiście.....nigdy w życiu nie będzie miała do ciebie o nic pretensji....ale ja? Ja to mam przejebane....Lila ci też robi takie jazdy? I się tak obraża zaraz? - No, nie....ale też potrafi być złośliwa.....rzadko bo rzadko, ale zdarza jej się.....i też o pierdoły. No ale nigdy jeszcze się na mnie nie obraziła.....a już tym bardziej nie tak, żeby przez tydzień się nie odzywać heh.... - No widzisz..... – odrzekł z nutą zazdrości Krzysiek. – I co mi po tym, że ma duże cycki i zgrabny tyłek.....jak potrafi mi go odmawiać całymi dniami, chociaż i tak jej się chce..... – stwierdził chociaż nie do końca była to prawda. A przynajmniej nie teraz bo teraz to jemu się coraz częściej odechciewało ją posuwać. Zmienił trochę zdanie po ostatnich wydarzeniach i po tym jak w końcu po tych wszystkich latach wsadził jej po raz pierwszy w dupę. Ale ogólnie był nią zwyczajnie znudzony. Dlatego tym bardziej się ucieszył na zaproponowany przez nią i Lilkę układ. Było to dla niego jak zbawienie na które tak długo czekał. - Ehh.....dobra.....dajmy se spokój....zaraz jej przejdzie i wszystko wróci do ...