1. Markiz de Cypre


    Data: 08.11.2023, Kategorie: Nastolatki Autor: Maurycy Pawliński

    ... paczkę durexów. Cyprian pchnął Kasię, która już była w samej bieliźnie, na łóżko. Ona ściągnęła mu jego niebieską koszulę, a następnie bluzkę oraz zaczęła lizać i całować jego klatę. On zaraz zerwał jej stanik, tak że prawie go zniszczył.
    
    - Hej, co to ma zna… - Kasia próbowała zadać pytanie, lecz on nie pozwolił na to i wepchnął jej swój język do buzi. Zaraz prawie równie brutalnie, co stanika, pozbawił ją stringów. Wpychał jej palce w mokrą brzoskwinkę, gryzł jej szyję i sutki. Dla Kasi było to najdziwniejsze zbliżenie seksualne w życiu, ale nie chciała tego przerywać. Okazywała niewielki i wyraźnie udawany opór. Tak naprawdę chciała, żeby gryzł ją nadal i to coraz mocniej. Pragnęła być “sponiewierana”. Masowała członka Cypriana przez spodnie. Szepnęła mu do ucha:
    
    - Chcę poczuć go w swoich ustach.
    
    W tej chwili zmienił pozycję i jego rozporek znalazł się na wysokości twarzy Kasi. Rozpięła mu go i poczuła podniecający zapach lekko spoconego penisa. Lizała go, jak oszalała. Ssała klejnoty. W międzyczasie wszystkiemu przyglądała się siostra Cypriana, gdyż drzwi celowo pozostawił otwarte. Krzyknął do niej:
    
    - Skocz po aparat i nagraj nas.
    
    - Nie! - wyrwało się Kasi, lecz Cyprian gwałtownie obrócił się i zatkał jej usta, tym razem swoim tyłkiem. Przygniatał jej twarz i krzyczał sapiąc:
    
    - Liż mnie tam!
    
    Kasia nigdy nie uprawiała rimmingu, wręcz dotychczas wydawał się jej obrzydliwy, lecz teraz kompletnie straciła głowę i ...
    ... jej język ochoczo jeździł po męskich pośladkach i wpijał się w kakaowe oczko. Cyprian był tam dokładnie wygolony. Krocze, mosznę i penisa też miał bez, choćby jednego włoska. Za to nad przyrodzeniem w dole brzucha miał seksownie przystrzyżony krzaczek. Gdy Kasia jeszcze robiła rimjob, do pokoju weszła siostra Cypriana z kamerą. Zrobiła dokładne zbliżenie na Kasię z upodobaniem ssącą męski odbyt. Cyprian założył prezerwatywę i zmienił pozycję, by wejść w cipkę. Gdy już penetrował szparkę Kasi, poprosił siostrę, by zrobiła zbliżenie na swoją rękę, dotykającą ich kopulujących genitaliów. Siostra wykonała rozkaz. Po pewnym czasie Cyprian powiedział:
    
    - Będę wkrótce dochodzić. Chcę, więc jeszcze wejść w twoją pupcię i tam się spuścić.
    
    - Nie, proszę! Nie rób tego! Jestem analną dziewicą. Poza tym w szkole musiałam się… no…
    
    - Wysrać - dokończył za nią Cyprian.
    
    - Mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - dodał i w tym momencie obrócił ją tyłem. Wymierzył solidnego klapsa w pupę, polizał ją i na nią napluł. Zaczął napierać na dziurkę swoim penisem. Nieznacznie udało mu się go zanurzyć. W tym momencie szarpnął włosy swej partnerki i obficie spuścił się jej do środka. Następnie opadli razem wyczerpani na łóżko. Przy wyjmowaniu członka z tyłeczka, Kasia niezbyt głośno puściła tzw. motylka. Cyprian poklepał ją po pupie, mówiąc:
    
    - Przemiłe pierdzidełko. Jeszcze nieraz nam się przyda - powiedział nie precyzując, o co dokładnie chodzi. Cdn. 
«123»