Żona 2
Data: 09.11.2023,
Kategorie:
Anal
BDSM
Hardcore,
Autor: ---Audi---
Na d**gi dzień, w sobotę, gdy obudziłem się, małżonką była już w kuchni. Przyszedłem i oczom nie uwierzyłem. Pomywała w staniczku, majteczkach, pończochach i była w szpilkach.
- Witaj kochanie, powiedziałem...
- Wyliż mi dupę, a gdy skończę pomywać, pozwolę ci się zlać.
Bez słowa podszedłem, odsunąłem stringi i wbiłem się w dupkę. Jęczała, chyba była mocno nagrzana, bo wypinała się, że aż miło...
Odwróciła się, zsunęła mi szlafrok, chwyciła za kutaska i miętoliła.
- Teraz cipka...jęczała...
- Teraz palcówka... jęczała...
Mój już stał porządnie, nogę postawiła na krześle tak, że palcówka była dość porządna. Nagle klęknęła i zaczęła mi ciągnąć. Jej widok z rozszerzonymi nogami w pończochach, w szpilkach był nie do wytrzymania. Delikatnie objąłem jej głowę, a ona nadziewała się prawie do końca. Ręką dodatkowa masowała sobie cipkę, potem piersi i tak na zmianę. Włosy miała spięte gumką więc porządnie chwyciłem i jeszcze mocniej nadziewałem...
- Uważaj, powiedziała, tu ja żądzę...
Wstała, przytuliła się do mnie piersiami, a kutasa wsadziła między nogi i ...jęczała.
Potem odwróciła się i powiedziała...
- W dupę poproszę...nasmarowała sobie masłem, wypięła się, a ja zacząłem wkładać. Nawet nie odsunąłem stringów. Wszedł jak po.... no właśnie. Pierdoliłem ostro, ona mocno krzyczała...
- Dalej, jeszcze, dawaj malutki...
Cycki wyciągnęła ze stanika i latały jak opętane, chciała zmienić pozycję i kutas wyskoczył...a on nachyliła się i zaczęła go ...
... lizać... Potem wstała, odwróciła się i powiedżała - dokończ, chcę orgazm.... i tak ją brałem że...dostała, a wrzeszczała...Niestety ja już nie dałem rady się zlać, ale wtedy myślałem, że tego nie zauważyła. Myliłem się.
- Pamiętaj, zlewasz się tylko jak ja pozwolę. A teraz zrób mi śniadanie. Potem pojedziemy na zakupy. Ubrała się jak rasowa kurwa. Aż nie mogłem uwierzyć. Spódniczka ledwo zakrywała dupę, a pończochy było widać na kilometr. A szpile takie, że była prawie tak wysoka jak ja. Byłem zazdrosny, ale i dumny. To jest moja żona i moja Pani. Gdy tak chodziliśmy sobie po galerii widziałem wzrok prawie wszystkich facetów, niektórzy nawet się nie kryli, niektórzy podgwizdywali, ale Moja nie zwracała na nich uwagi. Gdy siedzieliśmy na kawie i poszła po ciasteczka, podszedł do mnie facet ok 50, dobrze ubrany i bez ceregieli powiedział.
- Ile twoja kurwa będzie mnie kosztować ?
- Po pierwsze, to nie moja kurwa tylko żona, a po d**gie, sam zapytaj jak masz jaja ?
Moja przyszła.
- Witam Panią, przepraszam, że tak bez zapowiedzi, Janusz jestem, ale ciekawi mnie, za ile mógłbym zlać się do Pani buzi.
- Jest pan bezczelny. ale lubię takich, 500 tu i teraz.
- Jak sobie Pani życzy, mam samochód za rogiem, oto pieniądze.
I facet wyciąga 500 zł i wręcza mojej żonie, ta daje pieniądze mnie, bierze faceta pod rękę i idą do jego samochodu. Nie wiem co robić, przecież nie puszczę jej samej. Poszedłem za nimi. Mercedes stał w rogu, całe szczęście, usiedli się na ...