1. Nimfomanka (I)


    Data: 10.11.2023, Kategorie: Sex grupowy nieznajomy, Anal porno, Brutalny sex Autor: XXX_Lord

    ... wśród moich kochanków.
    
    - To jeszcze nie koniec - oznajmił wesołym tonem Trzeci, który czekał na swoją kolej razem z Piątym.
    
    Usiadłam na łóżku i wytarłam spermę z twarzy i spomiędzy nóg, a oni obaj cierpliwie pieścili moje piersi.
    
    - Jestem gotowa - zakomunikowałam po chwili jednocześnie łapiąc członki dłońmi i liżąc je na zmianę. Chciałam dojść jeszcze raz.
    
    - Ok, jeden z Was wjeżdża od przodu, a drugi od tyłu - wydałam polecenie
    
    - Tak jest, pani komendant - zażartował Piąty i położył się na plecach. Zaczęłam go ujeżdżać z szybkim tempie, tymczasem Trzeci przyniósł trochę lubrykantu, którym posmarował swojego fiuta i wejście do mojej pupy. Zwolniłam tempo pozwalając mu zagłębić się w środku i kiedy go poczułam jęknęłam przeciągle.
    
    Obaj wznowili ruchy, a ja wiedziałam, że orgazm nadejdzie bardzo szybko. Właściwie to nadszedł prawie od razu - zaczęłam się trząść i zapadłam w bezdenną studnię rozkoszy, właściwie nie czując, kiedy obaj moi kochankowie skończyli we mnie.
    
    Zmęczona i zaspokojona opadłam na Piątego, który ...
    ... przytulał mnie delikatnie i masował moje piersi. Cała nasza trójka ciężko oddychała.
    
    - To było świetne - powiedziałam do nich po dłuższej chwili i zsunęłam się z Piątego kładąc się na plecach.
    
    - Będziesz musiała wyczyścić ścianę, Pierwszy strzelał dzisiaj z moździerza - zażartował Drugi, a reszta zaczęła rechotać. Śmiałam się razem z nimi, a Pierwszy stał z tyłu patrząc na mnie z nikłym uśmieszkiem tymi swoimi oczami snajpera.
    
    Pół godziny później poszli sobie żegnając mnie wylewnie w przedpokoju. Pierwszy jak zwykle został chwilę dłużej.
    
    - Potrzebujesz czegoś? - zapytał najwyraźniej nie mając ochoty wychodzić.
    
    - Tak - rzuciłam nie patrząc na niego - snu. Nie chcę być niemiła, ale powinieneś już iść. Chcę się wykąpać i położyć spać - dodałam.
    
    - Ok - odparł jak zwykle opanowany
    
    Zaczęłam się zastanawiać, czy ten człowiek ma układ nerwowy. Nawet miałam go o to zapytać, ale zrezygnowałam - byłam padnięta i marzyłam o kąpieli i śnie.
    
    - Do jutra - pocałowałam go w usta i zamknęłam za nim drzwi.
    
    Koniec części pierwszej. 
«12...9101112»