Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... lustrem zaczęła się sobie przyglądać przez dłuższą chwilę. Brodawki jej piersi oraz cipka były bardzo wyraźnie widoczne pod koronkowym materiałem co pewnie bardzo spodoba się Felkowi.
Coś jej jednak nie pasowało. Strefa biustu sprawiała, że nie wyglądała ona tak jakby sama
chciała. Od jakiegoś już czasu w jej myślach pojawiał się pomysł by w końcu coś z tym zrobić. Miała odłożone tyle pieniędzy, że spokojnie starczyłoby jej na operację powiększenia sobie piersi. Mimo iż brat z ojcem nigdy nie dali jej odczuć, że są za małe to jednak sama dla siebie wolałaby, żeby były trochę większe. Stwierdziła też, że po powrocie pogada o tym z Felkiem. Wybada co o tym myśli i potem podejmie decyzję. Raczej nie sądziła, że będzie on oponował. Każdy facet chciałby, żeby jego kobieta miała jak największe piersi a jej były tak małe, że stanik nosiła tylko po to by nie chodziła z odstającymi spod ubrań sutkami. Stojąc i wciąż się sobie przyglądając myślała sobie o tym, że zamierza powiększyć sobie piersi dla własnego brata. Kolejna oznaka niesamowitości ich związku.
Przerwała swe przemyślenia rozbierając się i biorąc na przymiarkę kolejny komplet. Tym
razem czarny, również koronkowy aczkolwiek nie prześwitujący. Wzorki miał w sumie podobne, jedynie inny kształt gorsetu i majtki nie w kształcie stringów. Ten również przypadłby braciszkowi do gustu bowiem Felek uwielbiał czarną bieliznę. Aga pomyślała nawet o tym by zrobić sobie zdjęcie i mu wysłać, ale nie chciała psuć mu ...
... niespodzianki. Znowu zaczęła się rozbierać. Zanim jednak przymierzyła ostatni komplecik, zrobiła coś o co nigdy wcześniej by się nie podejrzewała. Stanęła tyłem do lustra tak by odwracając głowę mogła widzieć swoją dupcię i zaczęła ją sobie oglądać robiąc spory rozkrok i rozchylając pośladki. Ujrzała swoją różową muszelkę i jej ciemne wnętrze oraz odbyt z brązową obramówką. Taaaak... właśnie tam mój braciszek lubi pierdolić mnie najbardziej... – pomyślała sobie wlepiając wzrok w swoje kakaowe oczko. Chwilę potem wsadziła sobie w usta palec by go naślinić i zaczęła wpychać go sobie w dupkę widząc wszystko zarazem w lustrze. Poczuła nagły przypływ adrenaliny, ostatnio bardzo przez nią pożądany. To właśnie Felek zaszczepił to w niej, już wtedy gdy wyruchał ją bez zapowiedzi w jej biurze w pracy.
Z początku była na niego zła ale w końcu jego spontaniczność zaczęła jej imponować. Za
nic miał sobie to, że ktoś mógłby ich przyłapać, po prostu przyszedł sobie do siostry do pracy i długo się nie zastanawiając wykorzystał sytuację najlepiej jak potrafił. Na jej barkach zostawiał zawsze myślenie nad konsekwencjami takich wyskoków chociaż do tej pory zawsze mieli szczęście i udawało im się uniknąć nakrycia. Nawet gdy kochali się w domu w towarzystwie trzech jej koleżanek. Może więc jego pewność siebie była tak duża, bo wiedział dokładnie co robi? Na pierwszy rzut oka wcale tak nie wyglądało, ale Aga musiała przyznać, że póki co to Felek zawsze miał rację. A ona po prostu za dużo myślała o tym ...