-
Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... co mieli do stracenia i co stałoby się gdyby nagle całe osiedle i miasto dowiedziało się, że Agnieszka uprawia seks ze swoim własnym bratem. Postanowiła więc, że od teraz będzie tak samo uważna, lecz nie będzie lub postara się tak tego nie pokazywać. Tymczasem wyjęła palce ze swojej brązowej dziurki i wytarła je w chusteczkę których całą paczkę miała w torebce. Była teraz tak podniecona, że jedynie Felek albo tata zdołaliby ją zaspokoić, ale żadnego z nich nie było nawet w pobliżu. Przez chwilę żałowała nawet, że doprowadziła się do tego stanu bo teraz będzie musiała się z tym borykać aż wróci do hotelu i ulży sobie sama. Trzeciego kompletu nawet nie przymierzała. Wzięła go w ciemno razem z pozostałymi dwoma. Dawno nie miała okazji by sobie zaszaleć, a pieniędzy miała przy sobie aż nadto. Po zapłaceniu i wyjściu ze sklepu dołączyła do koleżanek które znalazła gdzieś w holu. Była bardzo szczęśliwa i nie mogła się już doczekać aż zaprezentuje się bratu w swoich nowych nabytkach. Bardziej cieszyło ją to, że on będzie zadowolony niż sam fakt robienia zakupów. Tak bardzo zależało jej na tym by sprawiać mu wszelkiego rodzaju przyjemności. Widziała już w myślach jak jego kutas budzi się i wstaje na jej widok w pięknej bieliźnie. Ależ mu go obciągnie po powrocie... po całym tygodniu rozłąki... da mu taki pokaz swoich umiejętności, że zleje się zanim w ogóle zdejmie jej majtki. Kontynuując zakupy z koleżankami, myślała więc tylko o tym jak robi loda swojemu ukochanemu ...
... braciszkowi jednocześnie delektując się jego smaczniutką spermą, którą uwielbiała wręcz połykać. Żałowała, że ostatnio upodobał on sobie kończenie w jej pochwie ponieważ wolała bardziej jak na koniec wyciągał go z niej i wpychał jej w usta by tam dokonać aktu wytrysku. A tak cała śmietanka się marnowała. Chociaż z d**giej strony ten moment w którym brat pompował w nią cały swój ładunek i ta świadomość, że robi to całkowicie świadomie i z premedytacją stanowiły bardzo intymne przeżycie które obojgu im uświadamiało co tak naprawdę czynią. Nie był to już zwykły kazirodczy seks ale prokreacja. Gdy mężczyzna oddawał wytrysk w kobietę robił to z reguły w jednym celu. Oczywiście Aga stosowała antykoncepcję, ale fakt pozostawał faktem, że gdy brat się w nią spuszczał to teoretycznie robił to w celach rozrodczych. I mając tego pełną świadomość i tak mu na to pozwalała. A dlaczego? Choćby dlatego, że tak jak jej kiedyś powiedział... ”kurewsko go to jara”’. To był dla niej wystarczający powód. I tak długo jak będzie miał na to ochotę będzie mógł ją zapładniać. Nie ma to jak co noc być zapładnianą przez własnego braciszka – myślała sobie. A jak kiedyś mu się to uda? Jeśli za którymś razem któryś z jego plemników przedostanie się dalej i Aga zajdzie w ciążę? Miałaby urodzić dziecko własnemu bratu? Była to myśl podniecająca ale i zarazem przerażająca. Czytała kiedyś artykuł, że dzieci ze związków kazirodczych są bardzo podatne na choroby genetyczne. Za każdym razem gdy Felek wlewał w nią ...