-
Agnieszka i jej mężczyźni cz.4
Data: 20.11.2023, Kategorie: Anal Tabu, Hardcore, Autor: AgaFM
... fajnie... my jednak musimy się z tym ukrywać... i raczej tak już zostanie... - Przekichane... – podsumowała Aga. Pomału zbliżali się już do domu, czego oboje nie mogli się już doczekać. Te cztery kąty... ich oaza prywatności w której mogli robić ze sobą co tylko chcieli, była świadkiem takich scen od których nie jednemu bogobojnemu zjeżyłby się włos... - To może tu chociaż wejdziemy gdzieś do Tesco? – zaproponował Felek gdy byli już na swoim osiedlu. - No możemy wejść... ale tak szybko... – zgodziła się Aga. Gdy tylko weszli do supermarketu natknęli się na Anię, koleżankę Felka z którą niedawno zerwał kontakt. Nie wydawała się tym faktem zbytnio zmartwiona bowiem gdy tylko go zobaczyła, uśmiechnęła się do niego i zagadała... - No cześć... kogo ja widzę... - Hej Ania... – odparł zmieszany Felek, zapominając, że przecież jest na zakupach z siostrą a nie z nową dziewczyną. - Cześć Aga... – przywitała się również z jego siostrą. - Hejka... – odparła Aga z uśmiechem. Cycki które zobaczyła pod jej koszulką były chyba jeszcze większe niż Marty czy Izabeli. Wszyscy goście w markecie się na nią oglądali. A Felek zostawił ją właśnie dla niej... swojej własnej siostry! Teraz była na niego napalona jeszcze bardziej. - Co się tak nie odzywasz ostatnio? – zapytała go, a Aga widząc, że rozmowa chyba trochę potrwa wycofała się... - To wy tu sobie pogadajcie, a ja szybko skoczę na zakupsy... – rzuciła chwytając za koszyk. Felek chciał ją zatrzymać ale Ania ...
... skutecznie mu to uniemożliwiła. - Wiesz... – zaczął niezręcznie – nie mam ostatnio czasu... roboty mam tyle, że masakra. Dla siebie nie mogę nawet znaleźć wolnej chwili... - No to mogłeś mi to powiedzieć... a nie tak z dnia na dzień przestałeś się odzywać... martwiłam się o ciebie... – wyznała mu a on z trudem starał się nie patrzeć w jej olbrzymie cycki które jeśli tylko by chciał należałyby już do niego. - Niepotrzebnie heh... nic mi nie jest... - To może znajdziesz dla mnie chwilkę w tygodniu, hmm? – ależ go kokietowała. Aż na chwilę zapomniał totalnie o Agnieszce. – Wyskoczylibyśmy gdzieś na miasto... a potem może, no wiesz... – jasno dała mu do zrozumienia, że miała ochotę na coś więcej. - Obiecuję ci, że jak tylko znajdę chwilkę wolnego czasu, zaraz się do ciebie odezwę... – odrzekł uraczony. Zupełnie jakby go zaczarowała, nie był w stanie jej odmówić. Nagle perspektywa zobaczenia jej w akcji stała się dla niego bardzo kusząca. Mimo iż już wcześniej znał przecież jej cielesne atuty. Dotarło jednak do niego to, że może przecież mieć i ją i Agnieszkę za jednym zamachem. Sam też przecież musiał podtrzymywać pozory bycia normalnym facetem spotykającym się z innymi kobietami. - Będę czekała... – odparła zalotnie się uśmiechając – To leć do tej twojej siostrzyczki... - Spoko... chyba da sobie radę sama... pierwszy raz zakupów nie robi... - Ale może potrzebuje twojej męskiej rady... - W doborze pizzy na obiad? Wątpię... – żartował Felek. - Heheh... a ...